Do zdarzenia doszło w czwartek, 5 stycznia wieczorem w obwodzie zakarpackim w Ukrainie. Mężczyzna podlegający powszechnemu obowiązku wojskowemu próbował nielegalnie wjechać do Rumunii.
Czytaj także: Głupi "żart" Polaka na lotnisku. Spotkała go kara
Chciał uciec, spadł z klifu
Jak informuje Zachodni Departament Obwodowy Państwowej Służby Granicznej Ukrainy, pogranicznicy zauważyli na granicy mężczyzna, który próbował nielegalnie przedostać się do innego kraju. Strażnicy chcieli go zatrzymać, ale sprawca zaczął uciekać.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Potem próbował się ukryć. Jednak daleko nie mógł uciec, przyczyną tego była nieznajomość przez niego terenu i ciemna pora doby. Jak opisują pogranicznicy, już w pierwszych minutach "wyścigu" ze strażą graniczną uciekinier potknął się i spadł z klifu do 10-metrowego urwiska, z którego nie mógł się wydostać o własnych siłach.
Czytaj także: Tragedia w Lublinie. Nie żyje troje nastolatków
Nie odniósł większych obrażeń
Po nieudanych próbach pomocy poszkodowanemu straż graniczna wezwała na pomoc ratowników i karetkę pogotowia. Mężczyzna został wyciągnięty z urwiska. Na szczęście nie odniósł większych obrażeń.
W związku ze stanem wojennym Ukraińcy w wieku od 18 do 60 lat nie mogą wyjechać z kraju. Zakaz wyjazdu dla nich został wprowadzony 24 lutego, tuż po wydaniu dekretu prezydenta o stanie wojennym. Wyjechać może legalnie tylko wąska kategoria mężczyzn, m.in. samotni ojcowie lub ojcowie wielodzietnej rodziny.
15 zginęło podczas nielegalnego przekroczenia
Według straży granicznej od początku stanu wojennego 12 tys. mężczyzn próbowało nielegalnie opuścić Ukrainę, 15 z nich zginęło podczas próby nielegalnego przekroczenia granicy.
Ukraińska SBU miała zatrzymać pod koniec maja grupę pograniczników, którzy za łapówki od 3 do 5 tys. dolarów, przyjmowane na przejściach granicznych, pozwalali wyjechać obywatelom objętym zakazem opuszczania kraju. Chodzi o mężczyzn w wieku od 18 do 60 lat, którzy według ukraińskiego prawa powinni bronić swojego kraju.