Czytaj także: Łzy stają w oczach. Siostra żegna zamordowanego 10-latka. "Byłeś moim ukochanym braciszkiem"
Akcja miała miejsce we Wschowie w piątek w zeszłym tygodniu. Mieszkaniec miasta postanowił skorzystać z usług lokalnej myjni. W tym samym czasie zuchwały złodziej postanowił skorzystać z samochodu zajętego myciem kierowcy.
Czytaj także: Kanał Sueski został odblokowany. Ever Given płynie dalej
Podczas gdy właściciel skody mył swoje auto, 38-letni złodziej wsiadł do niego i próbował odjechać. Klient myjni zareagował bardzo szybko. Wskoczył na miejsce pasażera i wyjął kluczyki ze stacyjki. Oczywiście nie obyło się bez szamotaniny w środku.
Czytaj także: Rewolucja w Żabce. Już nie będzie tak jak kiedyś
Z relacji świadków wynika, że złodziej od dłuższego czasu obserwował klientów myjni. Czekał na okazję, aż któryś z nich oddali się od auta, w którym wcześniej zostawił kluczyki. Po nieudanej akcji uciekł z miejsca zdarzenia. Policja nie szukała do długo.
Sąd Rejonowy we Wschowie przychylił się do wniosku Prokuratury Rejonowej we Wschowie i podjął decyzję o tym, że najbliższe trzy miesiące 38-latek spędzi w areszcie - przekazała komisarz Maja Piwowarska z Komendy Miejskiej Policji we Wschowie dla Polsat News.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.