Zielonogórscy policjanci brali udział w nietypowej interwencji. 10 września na numer 112 zadzwoniła osoba, która znalazła na drodze rannego łabędzia. Funkcjonariusze niezwłocznie dotarli na miejsce. Wśród nich był doświadczony przewodnik psa policyjnego.
Dorosły łabędź leżał zakrwawiony niedaleko linii wysokiego napięcia. Najprawdopodobniej ptak uderzył w słup trakcji elektrycznej i dlatego miał uszkodzone skrzydło. Policjanci dotarli na miejsce zdarzenia samochodem służącym do przewożenia psów policyjnych. Dzięki temu funkcjonariusze mogli włożyć łabędzia do jednej z klatek. Nie było to proste zadanie, gdyż łabędź syczał i próbował "szczypać" swoim dziobem.
Ranny ptak został przewieziony do specjalnej placówki. Ośrodek Rehabilitacji dla Zwierząt Dziko Żyjących w Starym Kisielinie jest wsparciem dla mundurowych w takich przypadkach. Pomimo późnej pory łabędź od razu otrzymał potrzebną pomoc. Po wyleczeniu zostanie wypuszczony na wolność.