Chciała podnieść pośladki. Kilka godzin później nagle zmarła

Tanesha Walker poddała się prostemu zabiegowi podnoszenia pośladków. Chociaż początkowo zdawało się, że przeszła operację bez najmniejszych powikłań, to kilka godzin później nagle zmarła. To kolejny zgon w podejrzanej klinice z Miami.

Tanesha Walker zmarła po zabiegu. Tanesha Walker zmarła po zabiegu.
Źródło zdjęć: © Facebook

Czterdziestopięcioletnia Tanesha Walker z Indiany przyleciała do Miami specjalnie na zabieg zmniejszania piersi. Lekarz z kliniki New Life Plastic Surgery odmówił ze względu na tuszę pacjentki, ale zaproponował jej w zamian odsysanie tłuszczu z brzucha i wstrzyknięcie go w pośladki.

Zmarła po powiększaniu pośladków

Kobieta zgodziła się na "Brazilian butt lift", czyli BBL. Zabieg wykonano 20 kwietnia tuż po godzinie 9:00.

Tanesha już o 11:05 była na sali pooperacyjnej, a o 13:39 została wypisana "w dobrym stanie". Klinika zapewnia, że zabieg był sukcesem, a w jego trakcie nie doszło do żadnych komplikacji. Kobieta została odebrana przez przedstawiciela ośrodka Chasing Dreams, który miał jej zapewnić odpowiednie warunki do rekonwalescencji.

Przedstawicielka ośrodka poinformowała, że odebrała kobietę, ale zawiozła ją do szpitala, bo ta źle się czuła. Tanesha zmarła niedługo później. Klinika twierdzi, że pacjentka była w dobrym stanie po zabiegu, a za jej złym samopoczuciem stoi ośrodek Chasing Dreams. Rodzina 45-latki uważa, że błąd musiał popełnić chirurg plastyczny.

Czuję, że coś się dzieje z placówką, a konkretnie z lekarzem, ponieważ jego historia jest sprzeczna z tym, co nam wcześniej powiedziano - powiedziała kobieta cytowana przez NBC.

Tanesha zostawiła liczną rodzinę. Miała czworo dzieci i jedenaścioro wnucząt. Policja prowadzi śledztwo w jej sprawie. To kolejny przypadek śmierci po zabiegu w New Life Plastic Surgery. W lutym pacjentka zmarła wskutek zatoru płucnego po liposukcji i korekcji kształtu brzucha.

Anna Lewandowska: "Hejt dla każdej osoby rozpoznawalnej to coś normalnego"

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę