Jej proces trwał ponad rok. W pierwszej instancji nastolatkę skazano na 6 lat więzienia, jednak podczas rozprawy apelacyjnej duński sąd najwyższy wydał wyrok o 2 lata dłuższy, niż zadecydowano podczas poprzednich rozpraw - donosi Reuters.
Dziewczyna planowała zamachy w wieku 15 lat. Podczas jej aresztowania w rodzinnym domu, policja znalazła w jej pokoju materiały wybuchowe i części potrzebne do produkcji ładunków. Wśród jej rzeczy odnaleziono także kartkę z napisem Allahu akbar i adresy szkół. Jednej z Kopenhagi, a drugiej w miasteczku Farevejle.
Oskarżyciele wnosili o karę dożywocia. Sąd uznał jednak, że z uwagi na wiek dziewczyny, kara będzie o wiele niższa. Nastolatka przyznała w czasie procesu, że zamachy miały być dowodem jej wsparcia dla ISIS.
Materiały były niebezpieczne, ale bomby z nich wykonane nie byłyby w stanie wysadzić budynku. Myślę jedna, że wiele osób mogłoby przez nie odnieść poważne rany - tłumaczył biegły podczas rozprawy.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.