Do zdarzenia doszło około godziny 10 w okolicach ulicy Dmowskiego w Poznaniu. Jedna z mieszkanek dużego osiedla w tych okolicach zauważyła, jak dwóch mieszkańców Poznania próbują pozbyć się nieużywanej przez siebie pralki. Zamiast oddać niedziałający sprzęt do wyznaczonych miejsc, postanowili wyrzucić go w krzaki.
Jak pisze portal E-poznań.pl, sprawcy liczyli, że nikt ich nie zauważy. "Państwo postanowili pozbyć się pralki, wyrzucając ją w krzaki" - pisze mieszkanka Poznania i dodaje, że osoby wyciągnęły pralkę z samochodu, stały w tym miejscu dłuższą chwilę i kiedy myślały, że nikt już ich nie widzi, pralka wylądowała w krzakach. Później spokojnie sprawcy odjechali.
Sprawą zajmie się straż miejska
Kobieta, która to zauważyła, postanowiła nagrać oburzające zachowanie, a filmik przekazać odpowiednim służbom. Jak mówi, zrobiła to bez chwili zastanowienia. "Takie sytuacje nie mogą pozostać niezauważone" - dodała.
Czytaj także: Pijany mężczyzna wsiadł do śmieciarki. Odjechał
Straż miejska poinformowała, że otrzymała zgłoszenie od mieszkanki Poznania w sprawie pozostawienia techniki w krzakach. Jak powiedziała w rozmowie z portalem e-Poznań.pl Anna Kowalczyk z poznańskiej straży miejskiej, jeszcze dziś cała sytuacja powinna zostać wyjaśniona.
Osoby te raczej nie unikną mandatu, będą też musiały posprzątać po sobie i oddać porzucony przedmiot w wyznaczone do tego miejsce - co również wiąże się z kosztami - dodaje. Przy okazji bardzo dziękujemy osobom, które reagują na takie sytuacje, dzięki temu sprawcy mogą zostać ukarani - mówi rzeczniczka.