Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Chińczycy postawili je na całym świecie. Tylko cztery w Toronto i Nowy Jorku

14

Rząd Chińskiej Republiki Ludowej wystąpił z szokującą inicjatywą. Pekin deklaruje troskę o swoich obywateli, którzy mają padać ofiarami oszustw za granicami ojczyzny. W celu ich ochrony stworzono coś, co nie spodoba się władzom krajów, gdzie powstało.

Chińczycy postawili je na całym świecie. Tylko cztery w Toronto i Nowy Jorku
Kontrowersyjna inicjatywa chińskiego rządu. Jak zareaguje na nią reszta świata? (Getty Images, 2022 Bloomberg Finance LP)

Jak informuje New York Post, na całym świecie zostało otworzonych kilkadziesiąt chińskich posterunków policji. Ich cel, zgodnie z oficjalnymi przekazami Pekinu, to ochrona obywateli przed zagrożeniami czyhającymi na nich w trakcie pobytu za granicą.

Chiny otwierają własne posterunki policji. Jest jeden haczyk

Jeden z posterunków chińskiej policji został otworzony w Nowym Jorku w USA, a aż trzy — w kanadyjskim Toronto. W specjalnym raporcie "110 Overseas: Chinese Transnational Policing Gone Wild" opisano szeroko zakrojone wysiłki Chin w celu rzekomego zwalczania oszustw, których ofiarami mają coraz powszechniej padać właśnie obywatele Republiki Ludowej.

Posterunki pojawiły się także już na terenie Europy. Nie zabrakło ich w takich chętnie odwiedzanych przez turystów miejscach jak Londyn, Amsterdam, Praga, Budapeszt, Ateny, Paryż, Madryt i Frankfurt. Łącznie są to już 54 obiekty w 30 różnych państwach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zobacz też: Jaki cel mają Chiny? Ekspert tłumaczy

Posterunki policji mają na celu nie tylko ochronę, lecz także egzekwowanie prawa względem oszustów z chińskim rodowodem. Według oficjalnie podanych danych, zaprezentowanych przez rzeczników Pekinu, dzięki obecności obiektów tylko w ciągu ostatniego roku aż około 230 tysięcy obywateli zgodziło się na "dobrowolną" ekstradycję i poddanie się karze w ojczyźnie.

Nie wszyscy jednak odnoszą się do obecności posterunków z takim entuzjazmem, jak sami Chińczycy. Wręcz przeciwnie, New York Post wskazuje na głosy międzynarodowych obrońców praw człowieka, którzy zarzucają Pekinowi wykorzystywanie obiektów i personelu do poszerzania wpływów również w ościennych krajach.

Autor: EKO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Fałszywy Biały Miś z Krupówek zwinął biznes. Dostał 70 mandatów
Najstarsze wzmianki o nim pochodzą z 1816 roku. Trafił właśnie na Wawel
Kłobuck pożegnał zamordowanego księdza. Na pogrzebie tłumy
Pocałował piłkarkę w usta. Sprawa wróci do sądu
Dodaj do ciasta na oponki. Wyjdą miękkie i delikatne
Zarzuty dla lekarki i pielęgniarek z DPS w Zielonej Górze. W ranach zalęgły się larwy much
Polska piłka nożna coraz bliżej czołówki. Wymarzona 15. w zasięgu
Tajemniczy balon na Podlasiu. Służby badają podejrzany pakunek
Masz tuje? Nie zapomnij wykonać tego zabiegu przed nadejściem wiosny
Asteroida YR4. NASA wydała komunikat
Kuracjusze narzekają na posiłki w Ciechocinku. "Lepiej mają lokatorzy w chlewiku"
Zabójcze pułapki. Niesamowite odkrycie na dnie morza
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić