Chłopiec wpadł do niezabezpieczonej studzienki. Wszystko przez złodzieja

W niedzielę w Zielonej Górze doszło do kradzieży włazu od studzienki kanalizacyjnej. Potem przez nieuwagę wpadł tam 11-latek.

Dziecko było po szyję w wodzie
Źródło zdjęć: © iStock.com | nbriam

Dziecko bawiło na ścieżce rowerowej w okolicach wiaduktu, przy ul. Łużyckiej. Nagle wpadło do niezabezpieczonej studzienki kanalizacyjnej, która była wypełnioną wodą - informuje fakt.pl.

Zobacz również: 5-latek utonął w studzience

Na miejsce wydarzenia szybko przybyły służby ratunkowe i wyciągnęły chłopca. 11-latek trafił do szpitala, a sprawę kradzieży włazu wyjaśnia policja.

Źródło: Fakt.pl

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem