Chorwacka policja upokarza migrantów próbujących wydostać się z Bośni. Tak twierdzą dwie organizacje obrony praw człowieka, które opublikowały zdjęcia mężczyzn spryskanych pomarańczową farbą w sprayu. Według wolontariuszy ludzie uciekający z Bośni i próbujący uzyskać azyl w Chorwacji są w ten sposób oznaczani przez chorwackie służby i odsyłani do ojczyzny.
Chorwaccy funkcjonariusze popełniający te czyny używają farby w sprayu do identyfikowania i upokarzania osób, które kilkukrotnie i bezskutecznie próbują przekroczyć granicę - powiedział Jack Sapoch z organizacji No Name Kitchen.
Ludzie oznaczani farbą mają być dodatkowo bici i okradani. Kilka grup migrantów miało zostać okradzionych z pieniędzy i komórek. Kilku osobom służby celne miały też zabrać buty. Pracownicy organizacji obrony praw człowieka oraz ONZ udokumentowali wiele przypadków znęcania się nad migrantami, strzelania do nich i okradania przez chorwacką policję. Osoby próbujące przekroczyć granicę bośniacko-chorwacką mają też być zawracane bez sprawdzania dokumentów lub przyjęcia wniosku o azyl.
ONZ prosi chorwacki rząd o wyjaśnienie sprawy. Biuro Wysokiego Komisarza ds. Uchodźców (UNHCR) wyraziło "głębokie zaniepokojenie" częstymi aktami przemocy na bośniacko-chorwackiej granicy. Między wrześniem 2019 r. a styczniem br. UNHCR zgłosiło władzom chorwackim 100 przypadków rzekomo niezgodnego z przepisami zawracania ludzi z Chorwacji do Bośni i Serbii.
UNHCR wzywa chorwacki rząd do zbadania doniesień o nadużyciach i przeprowadzenia rzetelnego śledztwa na temat sytuacji panującej na granicy - powiedział Zoran Stevanović z UNHCR w rozmowie z gazetą "The Guardian".
Zobacz też: Archeologiczne odkrycie stulecia. Nieznany wcześniej fakt ze starożytnego Rzymu
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.