Beata Szydło musi wywiązywać się z obowiązków członka Parlamentu Europejskiego, dlatego też "w teren" ruszyła całkiem niedawno i ma za sobą aktualnie dwa spotkania - w Krakowie i w Rzeszowie.
Już sobotnie spotkanie w Krakowie było ciekawe i stało się obiektem drwin wielu internautów. Wszystko przez lustro, które znajdowało się w sali, gdzie była premier spotkała się z mieszkańcami stolicy Małopolski.
Zdaniem niektórych zabieg postawienia lustra w sali miał na celu wizualne "podwojenie" liczby uczestników spotkania na zdjęciach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W niedzielę z kolei była premier pojawiła się w Rzeszowie. Także na relacji z tego spotkania internauci nie zostawili suchej nitki.
Politycy chwalą się frekwencją, internauci zwracają uwagę na średnią wieku
Była premier na bieżąco korzysta z mediów społecznościowych, żeby pisać o swoich zarzutach wobec Donalda Tuska i wybranego przez niego rządu, ale także wobec Unii Europejskiej i jej działań.
Dlatego wpisy relacjonujące jej spotkania z mieszkańcami nieco "giną" na jej profilu w mediach społecznościowych. Jednak śledząc je dokładnie, szybko zobaczymy najpierw zdjęcie z Krakowa, a następnie relację z Rzeszowa.
Pozdrawiamy całą Polskę z Rzeszowa. Damy radę, wygramy! - zaapelowała polityk PiS w nagraniu.
W komentarzach internauci dopytywali kto wygra, bo raczej nie młodzież. "Ale młodzieży! do 65-tki, no i dorośli też są koło 70tki", "Sama młodzież, przyszłość Polski" - to tylko niektóre z komentarzy, jakie widzimy pod nagraniem z Rzeszowa.
Z kolei zdjęciami ze spotkania w Opolu pochwalił się były minister edukacji, Przemysław Czarnek. Polityk zaznaczył, że w tym mieście przywitały go "tłumy", a dokładnie 450 osób. Jednak zdaniem internautów wcale tylu osób tam nie było. - 450? I ty byłeś ministrem edukacji? - zirytował się jeden z komentujących.
Przemysławowi Czarnkowi również oberwało się za średnią wieku osób obecnych na spotkaniu. "Sama geriatria", "Tłumy młodzieży. Sporo z nich nie dożyje do wyborów" to tylko niektóre z komentarzy, jakie pojawiły się pod zdjęciami byłego ministra edukacji.