Żołnierze Sił Zbrojnych Ukrainy opublikowali nagranie z jednego z regionów kraju, w którym trwa kontrofensywa ukraińskich sił. Coraz więcej Rosjan próbuje z frontu uciekać, niektórzy, rozumiejąc całą sytuację, poddają się i trafiają do niewoli.
"Jadę zabijać Ukraińców"
Jedną z takich osób jest Anna Babicka, szeregowa rosyjskiego wojska. Jak twierdzi, poszła do komisji wojskowej po tym, jak ogłoszono częściową mobilizację. Jednak jej posty w mediach społecznościowych świadczą o tym, że najprawdopodobniej zrobiła to dobrowolnie.
Idę [zabijać] Ukraińców - pisała kobieta.
Rosjanka w ukraińskiej niewoli
Jednak po tym, jak przyjechała do Ukrainy, przestała być tak radykalna. Poddała się, trafiła do ukraińskiej niewoli, a żołnierzy przekonywała, że nie jest żołnierką, a jedynie "medykiem". - Przyszła już [zabijać] - ironizuje bloger wojenny Anatolij Stirlitz na Facebooku.
Kobieta najprawdopodobniej zostanie wymieniona na ukraińskich jeńców, którzy przebywają w rosyjskiej niewoli. We wtorek w ramach kolejnej takiej wymiany ze stroną rosyjską do domu powróciło 32 ukraińskich wojskowych - poinformował Andrij Jermak, szef biura prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
Tysiące zgłoszeń na temat trafienia do niewoli
Z kolei przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Andrij Jusow poinformował o masowych zapytaniach ze strony żołnierzy rosyjskich na temat trafienia do niewoli ukraińskiej. Pytają zarówno żołnierze będący na froncie, jak i dopiero zmobilizowani.
W ciągu kilku tygodni odnotowano ponad 2 tys. takich zgłoszeń - powiedział przedstawiciel HUR. Wyjaśnił, że chodzi o okres po udanej kontrofensywie armii ukraińskiej w obwodzie charkowskim i po ogłoszeniu w Rosji mobilizacji na wojnę z Ukrainą. Mobilizację ogłoszono w Rosji 21 września.
Infolinia, którą uruchomiły władze ukraińskie, służy do udzielania porad, jak prawidłowo skapitulować i dostać się do niewoli. Strona ukraińska zapewnia Rosjan, że jako jeńcy wojenni będą traktowani zgodnie z konwencjami genewskimi.