Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Aneta Polak | 

Chwile grozy na kąpielisku Ruda. 3-latka straciła przytomność, zabrakło karetki

2

Kolejne niebezpieczne zdarzenie, tym razem na kąpielisku Ruda w Rybniku. 3-letnia dziewczynka uderzyła się w głowę i straciła przytomność. W związku z tym, że w szpitalu akurat nie było dostępnych karetek, do nieprzytomnego dziecka trzeba było wezwać śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Zdarzenie miało miejsce w niedzielę, 14 lipca.

Chwile grozy na kąpielisku Ruda. 3-latka straciła przytomność, zabrakło karetki
Dramatyczne sceny na kąpielisku w Rybniku; zdj. archiwalne (Agencja Wyborcza.pl, GWL KATO DOG, Dominik Gajda)

Dramatyczne sceny rozegrały się w niedzielę, 14 lipca w godzinach popołudniowych, na kąpielisku Ruda w Rybniku. Jak informuje "Dziennik Zachodni", 3-letnia dziewczynka uderzyła się w głowę i straciła przytomność. Portal rybnik.dlawas.info podaje, że do wypadku miało dojść, gdy dziecko przebywało na żółtej zjeżdżalni.

Do nieprzytomnej 3-latki wezwano służby ratunkowe, jednak – jak opisują lokalne media – okazało się, że w rybnickim szpitalu akurat nie było wolnych karetek, w związku z czym na miejsce zadysponowano śmigłowiec LPR oraz strażaków, którzy mieli zabezpieczyć lądowanie śmigłowca.

Wypadek na kąpielisku w Rybniku. 3-latka straciła przytomność

– Do zdarzenia zostaliśmy zadysponowani ze względu na brak wolnych karetek – potwierdził asp. Wojciech Kasperzec, rzecznik prasowy KMPSP w Rybniku, cytowany przez "Dziennik Zachodni".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pożar na terenie Portu Gdańsk. Nagranie z drona
Na miejscu okazało się, że 3-letnia dziewczynka uderzyła się w głowę i straciła przytomność. LPR był wezwany, natomiast nie lądował, ponieważ Zespół Ratownictwa Medycznego, który dojechał na miejsce, odwołał załogę – relacjonował asp. Kasperzec.

Na szczęście służby szybko przekazały dobre wieści. Strażacy podjęli działania ratunkowe i dziewczynka odzyskała przytomność. Ostatecznie śmigłowiec LPR odwołano tuż przed lądowaniem.

Służby apelują o rozsądek podczas przebywania nad wodą. W ostatnich tygodniach regularnie dochodzi do niebezpiecznych zdarzeń na kąpieliskach. W niedzielę, 14 lipca o krok od tragedii było także w Białobrzegach (woj. mazowieckie), gdzie mężczyzna wraz z piątką małych dzieci próbował przepłynąć na drugą stronę rzeki.

Mężczyzna wziął jednego malucha na ręce, natomiast czwórka dzieci w dmuchanych kołach weszła do wody i została porwana przez nurt Pilicy. Spanikowany mężczyzna nie wiedział, kogo najpierw powinien ratować, na szczęście na pomoc ruszyli dwaj ratownicy, którzy zauważyli, co się dzieje. Tym razem skończyło się na strachu.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
Eksperci nie mają wątpliwości. To najdroższe pożary w historii Kalifornii
Wielka akcja policji. Potrwa kilka tygodni
Już nie weźmie słoików. Znana emerytka leci do Chorwacji
Naukowcy proponują nową definicję otyłości. To koniec BMI?
Dramatyczne sceny w Biedronce. Mogło dojść do tragedii
Ochotniczka zginęła na wojnie. Jej zdjęcie widział cały świat
Wyniki Lotto 17.01.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Awantura turystów w Tajlandii. "Polacy, nie róbcie tak"
Donald Tusk: Ochrona granic to święty obowiązek każdego rządu
Dwa tysiące osobników. To miasto zalały dziki
800+ dla Ukraińców. Trzaskowski: jeśli mieszkają i płacą podatki w Polsce
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić