Chwilę grozy w polskim samolocie. Maszyna musiała wylądować w Niemczech

Pasażerowie samolotu lecącego w niedzielę z Poznania do Londynu przeżyli chwile grozy. Maszyna nie doleciała do celu, zamiast tego wylądowała w nocy w niemieckim mieście Paderborn. Powodem zamieszania był alarm bombowy.

Polski samolot musiał lądować awaryjnie w Niemczech. Zdj. ilustracyjne Polski samolot musiał lądować awaryjnie w Niemczech. Zdj. ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Getty Images | Liyao Xie

Samolot wyleciał z poznańskiego lotniska w niedzielę 13 października wieczorem. Do pewnego momentu nic nie zapowiadało komplikacji. Nagle pilot przekazał pasażerom zaskakującą informację. Okazało się, że załoga podjęła decyzję o zmianie kierunku lotu.

Piloci musieli przeprowadzić operację awaryjnego lądowania. Jako miejsce docelowe wybrali lotnisko znajdujące się wówczas najbliżej. Padło na port lotniczy w niemieckim mieście Paderborn, położonym we wschodniej części kraju związkowego Nadrenia Północna-Westfalia,

Powodem nagłej zmiany planów był sygnał o alarmie bombowym, który nadszedł z polskiej kontroli lotów. Na pokładzie znajdowało się ponad 200 osób, wliczając w to w podróżnych i załogę. Samolot wylądował w Niemczech około godziny 22:00.

Po wylądowaniu maszyna została dokładnie przeszukana, w akcji udział wzięły psy tropiące. Operacja trwała do poniedziałkowego poranka, w tym czasie lotnisko Paderborn pozostawało zamknięte ze względów bezpieczeństwa. Pasażerowie pechowego samolotu spędzili całą noc na terenie portu lotniczego.

Ostatecznie funkcjonariusze nie znaleźli na pokładzie żadnych materiałów wybuchowych. Alarm został uznany za fałszywy.

Nie znaleziono niczego podejrzanego — zapewniła w poniedziałek rano rzeczniczka policji, cytowana przez niemieckiego nadawcę publicznego "Westdeutscher Rundfunk".

W poniedziałek we wczesnych godzinach porannych ruch lotniczy na lotnisku w Paderborn został przywrócony. Jak na razie nie wiadomo, kto wywołał alarm bombowy, ani jaka była tego przyczyna. Służby bliżej przyglądają się sprawie.

Rozpacz w samolocie. W kokpicie pojawiły się kłęby dymu

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Policja z Sosnowca szuka fałszywego jubilera
Policja z Sosnowca szuka fałszywego jubilera
"Samobiczowanie to nobilitacja". Opisała dramat zakonnic
"Samobiczowanie to nobilitacja". Opisała dramat zakonnic
Zobaczyli okrąg z góry. Odkrycie pod Śremem. "Sensacyjne"
Zobaczyli okrąg z góry. Odkrycie pod Śremem. "Sensacyjne"
Morsy z Pogorii zanurzyły się dla Franka. Charytatywna akcja przyniosła gigantyczną sumę
Morsy z Pogorii zanurzyły się dla Franka. Charytatywna akcja przyniosła gigantyczną sumę