O odkryciu informuje w rozmowie z PAP dr Piotr Dąbrowiecki. Lekarz stwierdził, że alergicy przyjmujący leki w postaci sterydów wziewnych są bardziej odporni na zakażenie koronawirusem. Alergolog z Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie dodał również, że w razie ewentualnego zakażenia grupa ta przechodzi je znacznie lżej niż inni.
Ostatnie badania dowodzą, że alergicy przyjmujący leki - sterydy wziewne czy sterydy działające miejscowo, w obrębie nosa - rzadziej zakażają się koronawirusem, a nawet jeśli, to choroba ma lżejszy przebieg. Sterydy wziewne zmniejszają ilość objawów COVID-19 u pacjentów i skracają czas choroby - przyznał dr Dąbrowiecki.
Alergicy mają również inny atut w walce z COVID-19. Lekarz tłumaczy, że mniej nasilona jest u nich ekspresja receptorów angiotensyny II, przez które koronawirus dostaje się do organizmu. Dzięki temu jest im ciężej się zakazić od innych.
Patrząc na statystyki można zauważyć, że odsetek osób z alergicznym nieżytem nosa czy astmą alergiczną jest zdecydowanie mniejszy wśród zakażonych, niż wśród całej populacji - zauważył lekarz.
Lekarz zabrał również głos na temat noszenia maseczek przez alergików. Przyznał, że te są dla nich czymś dobrym, gdyż filtrują powietrze, dzięki czemu do ich organizmu dostaje się znacznie mniej pyłków. Dr Dąbrowiecki wyjaśnił, że pacjenci ci zaobserwowali redukcję symptomów alergii. Ekspert podkreślił również wagę utrzymywania maseczek w czystości.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.