We wtorek (19 marca) internauci odwiedzający profil miasta Piekar Śląskich na Facebooku, z pewnością nie spodziewali się takich treści, jakie zobaczyli.
Jak się okazało, ktoś przejął profil miasta. Następnie, nieznany sprawca, opublikował za jego pośrednictwem filmiki pornograficzne. Obserwujący fanpage magistratu, mogli zobaczyć m.in. wideo z kompletnie nagą kobietą, wypinającą się na krześle.
Mamy włamanie na FB miasta! Próbujemy rozwiązać problem, ale nie mamy dostępu do strony. Nie jestem w stanie każdemu z państwa odpisać osobno. Mam nadzieję, że problem zostanie rozwiązany, a służby znajdą odpowiedzialnych — tłumaczył tego samego dnia wiceprezydent Krzysztof Turzański.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Urząd Miasta tłumaczył, że "nastąpił atak hakerski". Przedstawiciele magistratu podkreślali, że hasło do konta było silne, a żaden pracownik, raczej nie klikał w niebezpieczne linki. Rzecznik prasowy Wojciech Maćkowski tłumaczył, że "przejęcie konta mogło się odbyć poprzez aplikację zaszytą na Facebooku".
Jest nowe oświadczenie
W sobotę (23 marca) na Facebooku urzędu pojawił się nowy komunikat. Jak się okazuje, sytuacja urzędowego konta nadal nie jest wyjaśniona.
Administratorzy ze strony Urzędu Miasta utracili do niego dostęp. Treści erotyczne publikowane były przez osoby które dokonały kradzieży konta. Przez cały ten czas prowadziliśmy prace zmierzające do odzyskania konta, niestety procedury Facebook (Meta) w takim przypadku są bardzo długotrwałe. Do chwili obecnej nie odzyskaliśmy pełnego dostępu do naszego profilu. Nadal prowadzone są prace zmierzające do przejęcia pełnej kontroli - przekazała administracja miasta.
20 marca władze miasta zgłosiły sprawę do prokuratury. Zawiadomienie dotyczy możliwości popełnienia przestępstwa na szkodę Gminy Piekary Śląskie.
Przepraszamy za wszelkie niedogodności, jednak przez ostatnie dni nie mieliśmy wpływu na treści publikowane na profilu Miasto Piekary Śląskie - czytamy w komunikacie urzędu miejskiego.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.