oprac. Kamil Różycki| 
aktualizacja 

Ciało 44-latka leżało na ulicy. Wstrząsające odkrycie w Tarnowie

4

W środę 17 lipca, tuż przed godziną 2 w nocy, do dyżurnego policji w Tarnowie wpłynęło zgłoszenie. Z informacji wynikało, że na ul. Krakowskiej leży zakrwawiony mężczyzna z widoczną raną gardła. Mimo natychmiastowej akcji policjantów i ratowników jego życia nie udało się uratować. Teraz sprawę bada prokuratura.

Ciało 44-latka leżało na ulicy. Wstrząsające odkrycie w Tarnowie
Szokujące odkrycie w centrum Tarnowa. 44-latek miał podcięte gardło (KMP Tarnów)

Noc z wtorku na środę była szczególnie trudna dla tarnowskich funkcjonariuszy policji. Tuż przed godziną 2 w nocy do dyżurnego wpłynęło zgłoszenie dotyczące mężczyzny z widoczną raną gardła. Na miejsce natychmiast wysłane zostały zespoły policji i ratownictwa medycznego.

Mimo starań ratowników nie udało się uratować życia rannego, jak się później okazało, 44-letniego Tomasza H. Śledczy pod nadzorem prokuratura wyjaśniają, czy w śmierci mężczyzny brały udział osoby trzecie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zignorował czerwone światło i wjechał na tory. Wysiadł i nie wiedział, co robić

Zagadkowa śmierć w Tarnowie. Sprawę badają śledczy

Choć, jak wskazują pierwsze ustalenia śledczych, w śmierć mężczyzny nie były zaangażowane osoby trzecie, to prokurator prok. Mieczysław Sienicki nie wyklucza na razie żadnej wersji. Dokładna przyczyna zostanie poznana najprawdopodobniej po wykonaniu sekcji zwłok denata.

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Postępowanie jest na wstępnym etapie, niemniej nie wykluczamy oczywiście żadnej wersji przebiegu tego zdarzenia. Choć trzeba zaakcentować, że na obecną chwilę nie ma dowodów wskazujących na to, aby do śmierci tego mężczyzny przyczyniły się inne osoby. Będziemy pytać biegłych, którzy będą wykonywać sekcję zwłok, co było bezpośrednią przyczyną śmierci pokrzywdzonego, ale również jakim narzędziem zostały zadane rany. Zapytamy, czy on sam mógł zadać sobie te obrażenia, czy może powstały one poprzez zadanie ręką innej osoby — mówi w rozmowie z portalem RDN Małopolska rzecznik Prokuratury Okręgowej w Tarnowie prok. Mieczysław Sienicki.
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić