Ciało noworodka w śmietniku. Śledczy poznali przyczynę

W Gdyni znaleziono ciało noworodka. Matka schowała je najpierw w reklamówce, a potem porzuciła na śmietniku. Chłopczyk urodził się żywy, ale prawdopodobnie został uduszony. Z kolei matka dziecka usłyszała zarzuty w tej sprawie. Kobiecie grozi dożywocie.

Policja ujawniła zwłoki noworodka w Gdyni.Policja ujawniła zwłoki noworodka w Gdyni.
Źródło zdjęć: © PAP
Mateusz Kaluga

W sobotę do szpitala w Gdyni zgłosiła się 24-latka, która skarżyła się na silne bóle. Lekarze stwierdzili, że kobieta niedawno rodziła. Ta przyznała się do porodu i zostawienia noworodka w reklamówce w śmietniku. Policjanci potwierdzili jej słowa i ujawnili zwłoki na gdyńskim osiedlu Chylonia.

Dziecko żyło krótko. Wstępną przyczyną jego śmierci jest uduszenie. Matka dziecka usłyszała dwa zarzuty — zabójstwa i znieważenia zwłok poprzez porzucenie ich w wiacie śmietnikowej. Kobieta przyznała się tylko do drugiego zarzutu. Podała, że myślała, że dziecko urodziło się martwe — przekazała w rozmowie z "Faktem" prokurator Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Śledczy we wstępnej opinii po przeprowadzeniu sekcji zwłok określili, że dziecko urodziło się żywe w dziewiątym miesiącu ciąży.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Biełgorod w ogniu. Wojna puka do drzwi Rosjan

Kobiecie grozi dożywocie

Jak informuje Radio Gdańsk, zdaniem śledczych nie może być mowy o artykule 149 kodeksu karnego (zabicie dziecka w okresie porodu pod wpływem jego przebiegu, grozi za to do 5 lat - przyp. red.), ponieważ zebrane dowody wykluczyły zabicie dziecka przez matkę w okresie porodu pod wpływem jego przebiegu.

Prokurator złożył wniosek o tymczasowe aresztowanie kobiety na trzy miesiące. O jej dalszym losie zdecyduje sąd.

Wraz z matką zostało zatrzymanych dwóch mężczyzn. Zostali przesłuchani w charakterze świadków. Nic nie wskazuje na ich udział w tym zdarzeniu, dlatego po przeprowadzeniu czynności zostali zwolnieni. 24-letniej kobiecie grozi dożywocie.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę