''Kibel'' to mało pieszczotliwe określenie. Ale właśnie tak miłośnicy kolei ochrzcili EN-57, które królują obecnie na torach Warmii i Mazur. To maszyny poczciwe, ale czasy świetności mają już dawno za sobą. Pasażerom kojarzą się głównie z niezbyt wygodnymi siedzeniami i zapachami, które zdecydowanie nie uprzyjemniają podróży.
''Kible'' produkowano do lat 90. Potem przechodziły modernizacje, by móc dalej służyć pasażerom, ale w niektórych pojazdach niewiele się zmieniło. Jak informuje olsztyńska ''Wyborcza'', pasażerów Polregio na Warmii i Mazurach nie dziwią ani awarie, ani zacinające się drzwi. Zresztą żadna z tych rzeczy dziwić nie powinna, bo pojazdy powinny się już udać na zasłużoną emeryturę.
Średni wiek pojazdów elektrycznych zaplanowanych do realizacji obowiązującej umowy to 38 lat. Średni wiek pojazdów spalinowych zaplanowanych do realizacji obowiązującej umowy to 14 lat - poinformowała w rozmowie z ''Wyborczą'' Anna Nowak, naczelnik działu ds. handlowych i ekonomicznych Polregio w Olsztynie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co się stało z nowymi składami?
Nadzieją dla pasażerów Polregio są nowe składy, zakupione kilka lat temu przez samorząd województwa. Problem polega na tym, że pojazdy nie wyjeżdżają na tory. Dlaczego?
Elf jest w tej chwili w przeglądzie P5, jego powrót na trasy Warmii i Mazur planowany jest na luty przyszłego roku, - EN57 Alc 1785 oczekuje przeglądu poziomu P4 (planowane rozpoczęcie w styczniu), - EN98 003 - wrócił z przeglądu P4 pod koniec września br. - dowiedziała się ''Wyborcza''.
Eksperci podkreślają, że oferta przewozowa na Warmii i Mazurach należy do najgorszych w Polsce. Czy wróci jeszcze na dobre tory?