Rosjanie nadal prześcigają się o tytuł najbardziej absurdalnej wpadki na froncie. Tym razem grupa żołnierzy Władimira Putina chciała zostawić w polu obraźliwy napis dla Ukraińców, który byłby dla nich widziany z powietrza. Ich plan zdecydowanie się jednak nie powiódł.
Rosjanie chcieli obrazić Ukraińców. W tym celu grupa śmiałków wybrała się na pole i chciała wyciąć w roślinach napis "chochoły", który jest tam uważany za bardzo obraźliwy. Tak bowiem określa się Ukraińców w pogardliwy sposób.
Wykonawcy nie wzięli jednak pod uwagę, że skoro hasło ma być widoczne z powietrza, to również będzie ich widać podczas wykonywania go. Fakt ten wykorzystali ukraińscy żołnierze.
Rosyjscy żołnierze wykonujący napis zostali ukarani za swoją arogancję. "Artyści" zostali zauważeni z powietrza przez ukraińską armię. Obrońcy zaatakowanego kraju nie mieli zamiaru puścić im tej zniewagi płazem. W stronę okupantów poleciały pociski, które ich trafiły. Na fotografii z lotu ptaka widać ślad w ziemi po uderzeniu z broni.
O sprawie poinformował m.in. Ilja Ponomariow, były deputowany do rosyjskiej Dumy Państwowej.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.