Mateusz Morawiecki podczas transmitowanego przez media wystąpienia rozwiał wszelkie wątpliwości związane ze Wszystkimi Świętymi. Jest to dzień, podczas którego tysiące Polaków idą na cmentarze, aby zapalić znicz na grobach, a także powspominać bliskich w gronie rodzinnym. Premier Morawiecki wyznał, że tego dnia planował odwiedzić grób swojego ojca, Kornela Morawieckiego.
Premier razem z rządem zdecydował jednak, aby na 1 listopada zamknąć cmentarze. Była to trudna decyzja. Cmentarze będą nieczynne przez cały weekend.
Nie chcemy doprowadzić do sytuacji, że osoby, które odwiedzą cmentarze poniosą śmierć. To niesie ze sobą ogromne ryzyko. Podjęliśmy decyzję, by w dni od 31 października do 2 listopada cmentarze były zamknięte - ogłosił premier.
Uznaliśmy, że tradycja jest mniej ważna niż życie - dodał.
Jest jednak wyjątek. Jeśli pomiędzy 31.10 a 2.11 na danym cmentarzu zaplanowano pogrzeb, wówczas uroczystość ta może się odbyć.
Zasady pracy biurowej również uległy zmianie. Wszyscy, którzy nie muszą pracować w miejscu pracy, powinni pozostać w domu. Premier apelował, aby wykonywać obowiązki zdalnie. Przez najbliższe dwa tygodnie, rozpoczynając od najbliższego poniedziałku, pracownicy administracji publicznej otrzymali pozwolenie na pracę online.
Jest to nakaz do administracji publicznej i apel do przedsiębiorców. (...) Proszę o pracę zdalną - mówił Mateusz Morawiecki.
Mateusz Morawiecki apelował do seniorów, aby pozostali w domach. Podkreślał, aby dziadkowie nie spotykali się z wnukami. Mówił o statystykach wśród chorych po 70. roku życia. Jednoznacznie wynika z nich, że wśród starszych osób we wskazanym wieku ryzyko zgonu na COVID-19 jest bardzo duże. Zaapelował, aby wszystkie sprawy, jakie mają do załatwienia, przez najbliższe dwa tygodnie delegowali życzliwym sąsiadom, rodzinie lub znajomym. Wszystko po to, aby nie wychodzili z domów.
Póki co nauczanie stacjonarne w szkołach podstawowych, w klasach 1-3, pozostaje. Jednak istnieje szansa, że wraz z rozwojem pandemii się to zmieni.
Jak poinformował szef resortu zdrowia, opieką zostaną teraz także objęci m.in. pacjenci bez objawów. Również ci, których objawy nie są nasilone. Pomóc w tym mają pulsoksymetry.
Prof. Andrzej Horban powiedział natomiast, że ludzie, którzy przeszli chorobę COVID-19, nie wymagają ponownego testowania. Jak stwierdził - ponowne zachorowanie na koronawirusa im nie grozi, bowiem są już na niego odporni.
Jeśli natomiast chodzi o branże takie jak fitness czy gastronomia, a także wiele innych, najbardziej poszkodowanych w wyniku pandemii, premier zapowiedział, że trwają prace nad tarczą branżową. Tarczą, która ma pomóc przedsiębiorcom przetrwać kryzys.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.