CNN opublikowało materiał o osobach LGBT w Polsce. Szczególnie w sierpniu, gdy doszło do aresztowania Margo, zagraniczne media interesowały się tym, jak traktowane są osoby nieheteronormatywne w naszym kraju.
Czytaj także: Pasażerowie nie wytrzymali. Dantejskie sceny w Warszawie
Dziennikarze swoje informacje zebrali na podstawie rozmów przeprowadzonych z osobami LGBT tego lata. Zauważono, że osoby innej orientacji niż heteroseksualna nie czują się w naszym kraju bezpiecznie.
CNN zwraca również uwagę na rolę Kościoła w sprawie. Z reportażu dowiedzieć się można, że osoby LGBT nie mają wsparcia też ze strony władzy. "Strefy wolne od LGBT" to jeden z najlepszych tego przykładów.
To właśnie "strefy wolne od LGBT" narobiły najwięcej szumu na arenie międzynarodowej. Temat poruszany był między innymi przez Parlament Europejski. Uznano, że tego typu ustawy łamią międzynarodowe prawa człowieka.
Zagraniczni politycy, jak i sama Unia Europejska podkreślają, że nie ma miejsca na "strefy wolne od LGBT". Samo istnienie tych stref podlega wielu dyskusjom, czy jest to zgodne z prawem i czy powinno być w ogóle w jakichkolwiek kategoriach odbierane poważnie.
Polska ambasada w USA zabrała głos w sprawie reportażu. W liście zauważono, że w Konstytucji RP jest zapis o równości wobec prawa i niebyciu dyskryminowanym. Według ambasady to prawo jest w kraju respektowane.
[Strefy wolne od LGBT] są prawnie niewiążącymi deklaracjami, które zostały przyjęte przez nieliczną mniejszość samorządów w Polsce - pisze w liście polska ambasada dodając też, że rząd nie popiera takich ruchów.