Ta informacja była dla wszystkich sporym zaskoczeniem - 23 lipca radio RMF FM podało, że prok. Piotr Krupiński - naczelnik Małopolskiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej w Krakowie, został odwołany ze stanowiska.
Główny zainteresowany potwierdził to doniesienia i przyznał, że nie przedstawiono mu powodów podjęcia takiej decyzji. Jednocześnie zaprzeczył doniesieniom, że chodzi o kwestie polityczne i znajomość ze Zbigniewem Ziobrą.
Piotr Krupiński znany był z dość kontrowersyjnych metod śledczych. Odkąd objął nadzorem tzw. zespół Archiwum X, zajmował się najgłośniejszymi sprawami kryminalnymi w kraju. Od marca 2019 r., zbierał dowody w sprawie zaginięcia 19-letniej Iwony Wieczorek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Choć zapowiadano przełom w sprawie, ten do dzisiaj nie nastąpił. Mimo to informacja o odwołaniu prok. Krupińskiego zaniepokoiła mamę Iwony Wieczorek i pełnomocnika rodziny - mecenasa Jarosława Kowalewskiego.
Pełnomocnik mamy Iwony Wieczorek o odwołaniu prok. Krupińskiego
– Nie wiemy, jakie są przyczyny odwołania pana prokuratura z funkcji naczelnika, ale mam nadzieję, że nie dotyczą samego śledztwa w sprawie Iwony – powiedział pełnomocnik mamy Iwony Wieczorek w rozmowie z "Faktem". Zaznaczył też, że na razie nie ma informacji, by postępowanie miało zostać odebrane prok. Krupińskiemu. Rodzina ma nadzieje, że tak już pozostanie.
Z punktu widzenia dobra tej całej sprawy, odebranie postępowania na tym etapie, które od 2019 r. prowadzi prokurator Krupiński, byłoby wątpliwe, chociażby dlatego, że jeśli obejmie je ktokolwiek nowy, to samo zapoznanie się z aktami tej sprawy, w mojej ocenie zajęłoby kilka miesięcy, przy założeniu, że prokurator będzie się zajmował tylko i wyłącznie tą sprawą. To jest przecież kilkadziesiąt tomów akt. Jestem przekonany, że nie byłoby to dobre dla samego postępowania, chociażby ze względu na czas i realizowane czynności - wyjaśnił "Faktowi" adwokat.
Działania Krupińskiego wzbudzały dotąd sporo emocji, również jeśli chodzi o sprawę zaginionej gdańszczanki. Mimo wszystko - zdaniem pełnomocnika rodziny - prokurator zasłużył na pochwałę.
Wiemy, że w sprawie Iwony na bieżąco są wykonywane czynności. Te czynności sprawdzające mają zweryfikować, czy jest podstawa do wznowienia umorzonego przez prokuraturę w Gdańsku śledztwa. Mogę powiedzieć tyle, że to postępowanie ma na tym etapie walor dynamiki, wiemy, że coś się dzieje, ale niestety na początku tego śledztwa, popełniono wiele błędów i teraz płacimy tego cenę - powiedział rozmówca "Faktu".
– Ja głęboko wierzę, że ta sprawa zostanie wyjaśniona – zaznaczył Kowalewski.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.