Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Co działo się w tunezyjskim więzieniu? Jest relacja polskiego studenta

26

O wycieczce Daniela Dembowskiego do Tunezji, która zakończyła się więzieniem, słyszała cała Polska. Student z Koszalina chciał zrobić zdjęcie za które został oskarżony o terroryzm. W końcu bezpiecznie wrócił do Polski i relacjonuje, co spotkało go na feralnych wakacjach.

Co działo się w tunezyjskim więzieniu? Jest relacja polskiego studenta
Student spędził kilka tygodni w tunezyjskim więzieniu (Facebook, Daniel Dembowski)

6 maja Daniel Dembowski, student z Koszalina, poleciał na wycieczkę do Tunezji. Wakacyjny wyjazd szybko zamienił się w koszmar, a 25-latek został zatrzymany jako podejrzany o terroryzm i miesiąc spędził w więzieniu.

Z więzienia wyszedł 14 czerwca, wcześniej interwencje w jego sprawie próbowali podejmować w Polsce rodzice młodego mężczyzny, którzy apelowali - bez skutku do samego prezydenta Andrzeja Dudy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Tunel znaleziony w pobliżu domu francuskiego ambasadora. Zaskakujące odkrycie po nalocie w Tunezji

Teraz mężczyzna na łamach "Faktu" zrelacjonował przebieg zdarzenia. Przyznał, że do ostatniego momentu, gdy policjanci wieźli go na komisariat, nie zdawał sobie sprawy z tego, czego od niego chcą.

Przypomnijmy. W Tunezji nie wolno fotografować obiektów wojskowych i rządowych. Nie należy również fotografować przedstawicieli służb bezpieczeństwa, takich jak policja czy wojsko.

Oni zadawali mi pytania, których nie rozumiałem albo używali tłumacza Google w telefonie. Nie wiedziałem, o co chodzi, co ma celu pytanie: "chcemy cię poznać". Na koniec dostałem po arabsku protokół do podpisania. — Podpisałem go fałszywym nazwiskiem, bo nie wiedziałem, co w nim było napisane — przyznaje.

I dodaje, że dopiero po czterech dniach mógł skontaktować się z bliskimi i poinformować ich, co się dzieje. Dalej chłopak opisuje jak wyglądała jego więzienna codzienność. Biorąc pod uwagę, że poszło o zdjęcie, włos jeży się na głowie na myśl o tym, co go spotkało.

Rano dostawaliśmy kromkę chleba z kubeczkiem mleka, a później pod wieczór miskę zupy lub makaron. Przynoszono to w wielkim garze. Każdy, kto zjadł swoją porcję, oddawał miskę i łyżkę, bez mycia, następnemu. Początkowo czułem ogromne obrzydzenie i nic nie jadłem - opowiada na łamach Faktu.

Oskarżenie wpłynęło po dwóch tygodniach, Okazało się, że Daniel jest oskarżony o terroryzm. Dzięki pomocy konsula i prawnika załatwionego przez rodziców mężczyzna po miesiącu opuścił areszt.

Autor: BBI
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Świebodzin zdetronizowany. Nowy pomnik Jezusa będzie dużo wyższy
Pożar Biedronki. Sklep niemal doszczętnie spłonął
Groźna sytuacja na pokładzie samolotu. Ursula von der Leyen udzieliła pierwszej pomocy pasażerowi
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić