W Olsztynie zastanawiają się, co działo się na niebie nad miastem. Jeden z kierowców nagrał bowiem podczas wieczornej jazdy tajemniczy rozbłysk, który sprawił rozświetlił ciemne niebiosa nad miastem. - Co jest? - powiedział zaskoczony autor nagrania.
Film opublikował portal olsztyn.com.pl. Jak czytamy, w mieście i w okolicach występowały chwilowe problemy z prądem. Czy były one związane z tajemniczym rozbłyskiem? Tego nie wiadomo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Błysk nad Olsztynem. Internauci komentują nagranie
Wideo z Olsztyna wywołało spore poruszenie w mediach społecznościowych. Internauci prześcigają się w domysłach, jeśli chodzi o źródło tajemniczego błysku. Według jednego z komentujących mógł on pochodzić z okolic Pieczewa i Jaroty - dwóch osiedli znajdujących się w południowo-wschodniej części Olsztyna. Skąd wziął się błysk? Niektórzy piszą o burzy magnetycznej, inni wskazują na inny powód.
Łuk elektryczny jaśniejszy od słońca powstający od przełącznika linii zasilającej przy stacji WN Karolin. Ta stacja akurat obsługuje te rejony, gdzie zabrakło prądu - napisał w komentarzu pan Kamil.
Wielu internautów potwierdza, że razem z błyskiem miały miejsce inne ciekawe zjawiska. W autach włączały się alarmy, gdzieniegdzie na ułamek sekundy przygasły żarówki. Niektórzy twierdzą, że doszło także do zakłócenia fal radiowych podczas słuchania radia z telefonu. Część osób wskazuje, że powodem błysku mógł być przelot komety C/2023 A3 (Tsuchinshan-ATLAS), którą widać z Polski. Na zdjęciach udostępnianych przez TVN 24 widać jednak, że jej przelot nie wywołuje takiego błysku - można dostrzec jedynie ogon komety.
Nagranie obejrzały już tysiące osób. Możecie je zobaczyć poniżej. Być może komuś z Was przyjdzie do głowy pomysł, skąd wziął się tajemniczy błysk nad Olsztynem.
Zobacz również: Poszła na grzyby i zaniemówiła. "Pan Bóg zesłał mnie do Edenu"