Spotkania z Karolem Wojtyłą były dużym przeżyciem dla o. Tadeusza Rydzyka. Redemptorysta wspomina je przy każdej możliwej okazji.
20-lecie TV Trwam było okazją, do przytoczenia słów Jana Pawła II, który ponoć zachęcał osobiście redemptorystę do założenia katolickiej stacji telewizyjnej.
Czytaj także: Rydzyk o pieniądzach w Kościele. "To propaganda"
Kiedy po raz pierwszy zostałem zaproszony na kolację u Ojca Świętego, Jan Paweł II zapytał mnie: "Kiedy telewizja?". Odpowiedziałem: "Jak Ojciec Święty pobłogosławi, to za rok" - wspomina ojciec Rydzyk na łamach Naszego Dziennika.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na kolejnych spotkaniach Jan Paweł II często wracał do tego tematu, czuło się niezwykłą miłość, życzliwość Ojca Świętego - relacjonował redemptorysta.
Duchowny z Torunia postanowił pójść za radą polskiego papieża i uruchomił TV Trwam, która stała się najpopularniejszą katolicką telewizją w kraju.
Rydzyk prosi o wpłaty
Jednocześnie Rydzyk nie mógł nie wspomnieć, że błogosławieństwo Ojca Świętego nie przekłada się na budżet telewizji. Duchowny cały czas prosi wiernych o wsparcie.
Gdyby wszyscy słuchacze i telewidzowie poczuwali się do odpowiedzialności i każdy systematycznie co miesiąc pomagał, to byśmy dali radę - stwierdził o. Tadeusz Rydzyk.
Działalność TV Trwam była marzeniem ojca Rydzyka - podkreśla.
Kiedy zostałem księdzem, moim wielkim pragnieniem były media – dla Kościoła, katolików, dla Polski, bo bez nich jesteśmy jak niemowy. To przedziwne, że generalnie Kościół ma bardzo mało mediów, nawet w tak bogatym kraju jak Niemcy, gdzie katolików byłoby stać na ich utrzymanie
Przypomnijmy, że Telewizja Trwam stanowi część katolickiego koncernu medialnego, należącego do redemptorystów i o. Tadeusza Rydzyka. Skład ten uzupełnia jeszcze Radia Maryja, "Nasz Dziennik" i Akademia Kultury Społecznej i Medialnej.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.