Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Co się dzieje w rosyjskiej armii? Generał odwołany

Generał Władysław Jerszow został odwołany ze swojej funkcji za straty, które Rosja poniosła w wyniku starć z Ukrainą - podaje dziennik Daily Mail. Stan rosyjskiej armii wygląda coraz gorzej. Przypomnijmy, że siedmiu innych dowódców zostało zabitych, a jeden z nich przez swoich żołnierzy.

Co się dzieje w rosyjskiej armii? Generał odwołany
Generał stracił posadę za niepowodzenia w trakcie wojny,

Generał Władysław Jerszow, z 6. Armii Połączonych Sił Zbrojnych, został odwołany na początku przez Władimira Putina. Jego nagłe zwolnienie było spowodowane dużymi stratami i strategicznymi niepowodzeniami trwającej od miesiąca inwazji Rosji na Ukrainę. Siedmiu innych dowódców zginęło.

Siedmiu dowódców zginęło

Ostatnim zidentyfikowanym jest Jakow Rezanstew, który był dowódcą 49. Armii Połączonych Sił Zbrojnych Rosji. Wcześniej zginął Jurij Miedwiediew, który został brutalnie zabity przez zbuntowanych żołnierzy po ogromnych stratach 37. Brygady Strzelców Zmotoryzowanych. Zachodni urzędnik, na którego powołuje się DailyMail, twierdzi, że dowódca został zabity przez własne wojska "za straty, jakie poniosła jego brygada".

Uważamy, że został celowo zabity przez własnych żołnierzy.[...] Naprawdę znaleźli się w gnieździe szerszeni i bardzo cierpią – powiedział urzędnik.

Miedwiediew został rozjechany czołgiem przez swoich żołnierzy. Wśród zabitych jest także Magomied Tuszajew z czeczeńskich sił specjalnych rozmieszczonych w Ukrainie. Czeczenia zaprzecza tym doniesieniom, jednak nie udowodniono jednoznacznie, że wojskowy nadal żyje.

Generał Oleg Mitajew dowódca 150. dywizji strzelców zmotoryzowanych, zginął walcząc w oblężonym mieście Mariupol. Z kolei generał major Witalij Gierasimow został zabity pod Charkowem. Andriej Kolesnikow, dowódca Gwardii Czołgowej Dywizji Kantemirowskiej, zginął w walkach 11 marca, a Andriej Suchowiecki, został zastrzelony przez snajpera. Liczba zarówno szeregowych żołnierzy rosyjskich, jak i wyższych rangą oficerów jest bardzo wysoka i Władimir Putin miał się jej nie spodziewać.

Zobacz także: Co czeka Putina? "Przed żadnym sądem nigdy nie stanie"
Autor: ABA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Mieszkali w namiocie w Łodzi. Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży
Tu matka Madzi z Sosnowca odsiaduje karę więzienia. Takie warunki ma Katarzyna W.
Zaskakujący finał poszukiwań 71-latka. Znaleźli go w lodowatej rzece
Pożar domu w Boruszowicach. Policjanci zdążyli w ostatniej chwili
Bytom. Mężczyzna i pięć nastolatek zatrzymani na ogródkach działkowych
Wjechał w armatkę śnieżną w Krynicy-Zdroju. 13-latek nie żyje
Nietypowy widok w lesie. "Natura potrafi zaskakiwać"
Dwie rosyjskie rafinerie bez ropy? Skuteczny atak Ukrainy
Myje się dwa razy w tygodniu. "Mam obawy, że brzydko pachnę"
Robert Karaś będzie reprezentować azjatycki kraj. "Zrobię to z dumą"
Wjechał na oblodzone jezioro. Auto utknęło na środku
Poruszające sceny. Tak dzieci pożegnały zamordowanego księdza
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić