Gienek Loska. Nieznany fakt z jego życia przypomniał przyjaciel
Gienek Loska zmarł 9 września. Miał zaledwie 45 lat. Zwycięzca programu "X Factor" od 2 lat leżał w śpiączce po udarze, jakiego doznał, gdy był w rodzinnym Biełooziersku na Białorusi. Teraz o nieznanym fakcie z jego życia przypomniał przyjaciel artysty.
Nie wszyscy wiedzieli o jednej rzeczy
Tomasz Dzień był przyjacielem zmarłego Gienka Loski. Poznali się w 1995 roku w Krakowie, gdy Loska grywał często na Floriańskiej i na Rynku Głównym. W rozmowie z "Faktem" przyjaciel muzyka opowiedział o wypadku, do jakiego doszło w 1999 roku.
Czytaj także: Kiedy lockdown w Polsce? Prof. Horban nie ma złudzeń
Gienek Loska miał wypadek końcem lat 90. Nieznany fakt z jego życia
Wypadek, który Gienkowi Losce przydarzył się w Zakopanem, miał ogromny wpływ na jego późniejsze zdrowie.
Gienek poślizgnął się i spadł ze schodów. Rozbił głowę na tyle poważnie, że musiał przejść skomplikowaną operację neurochirurgiczną. Część czaszki miał usuniętą. Miał wstawioną specjalną płytkę. Przez 3 dni nie wiedzieliśmy, czy przeżyje - mówił Tomasz Dzień w rozmowie z "Faktem".
Czytaj także: Nie wyjdzie z domu. Szef WHO przekazał złe wieści
Czy wypadek, który zdarzył się ponad 20 lat temu, mógł przyczynić się do przedwczesnej śmierci Gienka Loski?
To była tylko kwestia czasu, kiedy się dowiem o jego śmierci - powiedział "Faktowi" Tomasz Dzień.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.