To właśnie stamtąd kobieta miała 31 maja 2006 roku udać się do zlokalizowanego po drugiej stronie miasta przedsiębiorstwa Peter Jackson Logistics przy Sunnigdale Road, gdzie pracowała. Tam jednak nie dotarła. Ostatni raz była widziana po wyjściu z autobusu, po czym ślad po niej zaginął.
Od tamtego czasu śledczy wciąż szukają Małgorzaty Wnuczek. Wiele wskazywało, że przed rokiem nastąpił przełom w sprawie, ponieważ brytyjscy policjanci zaczęli przeszukiwać rzekę Soar między mostem Mill Lane, a Upperton Road. Poszukiwania nie przyniosły jednak zamierzonego skutku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Policja wciąż pracuje w celu ustalenia co się stało z Małgorzatą Wnuczek
W sprawie dotyczącej śmierci Małgorzaty Wnuczek śledztwo jest kontynuowane. Polskie i brytyjskie organy ścigania pozostają w regularnych kontaktach, trwa na bieżąco wymiana informacji i dowodów. Niestety nadal nie doszło do przełomu, czyli do odnalezienia ciała pokrzywdzonej — przyznaje w rozmowie z portalem Ino.online Agnieszka Adamska-Okońska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy.
Obecnie śledczy uważają, że inowrocławianka najpewniej nie żyje, a sprawa może mieć charakter kryminalny. Wciąż apelują do osób związanych z polską społecznością w Leicester, by jeśli posiadają jakiekolwiek informacje w tej sprawie, zgłaszały się do lokalnych komisariatów.
W sprawie zaplanowano kolejne czynności, między innymi przesłuchania osób przebywających na terenie Wielkiej Brytanii. Śledztwo przedłużono do grudnia tego roku - dodaje prokurator Adamska-Okońska.