Według ustaleń AP News córka Kim Dzong Una nazywa się Kim Ju Ae i prawdopodobnie ma 10 lat. Dziewczynka z dnia na dzień stała się ważną postacią w propagandzie Korei Północnej – jej podobizna znalazła się na znaczkach pocztowych, a także towarzyszyła ojcu w trakcie parady wojskowej w Pjongjangu.
Córka Kim Dzong Una nie odziedziczy po ojcu władzy?
Z powodu roli, jaką córka Kim Dzong Una zaczęła odgrywać w Korei Północnej, pojawiły się spekulacje, że to właśnie dziewczynka ma odziedziczyć po ojcu władzę. Z tymi twierdzeniami nie zgadza się jednak między innymi Kwon Young-se, czyli Członek Zgromadzenia Narodowego Korei Południowej.
Przeczytaj także: "Cuda panie, cuda!". Sam Kim Dzong Un będzie klaskał
Jako jeden z argumentów na obronę swojej tezy Kwon Young-se przytoczył wiek Kim Dzong Una. "Najwyższy przywódca" Korei Północnej ma 39 lat, a dotychczasowi liderzy z dynastii Kimów przejmowali władzę dopiero po śmierci swych ojców.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jako kolejny dowód Kwon Young-se przytoczył patriarchalny charakter społeczeństwa Korei Północnej. Ponieważ władza jest zdominowana przez mężczyzn – jeden z nielicznych wyjątków stanowi m.in. siostra Kim Dzong Una, Kim Jo Dzong – najprawdopodobniej urzędnicy nie zaakceptowaliby nad sobą córki "najwyższego przywódcy".
Istnieje pogląd, że jej publiczne występy mają na celu przygotowanie ludu do dziedzicznej zmiany władzy. Ale biorąc pod uwagę wiek Kim Dzong Una i fakt, że Korea Północna jest o wiele bardziej patriarchalnym krajem niż nasz, pojawiają się liczne pytania o to, czy pogląd, że do odziedziczenia władzy w Korei Północnej jest przygotowywana kobieta, ma podstawy – podkreślił Kwon Young-se (AP News).
Przeczytaj także: Siostra Kim Dzong Una o Rosji. "Stoimy na tym samym polu bitwy"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.