4 września 2024 roku lider ruchu Polska 2050 odpowiedział na jeden z komentarzy zamieszczony pod zdjęciem jego córki Manii. Jedna z internautek zapytała ją, czy to prawda, że nie przyjęto jej do szkoły katolickiej. Szymon Hołownia poinformował wówczas, że decyzja placówki podyktowana została jego osobą.
Ale nie zostaliśmy do niej przyjęci. Jak nam wytłumaczono – ze względu na mnie - napisał marszałek Sejmu.
Dyrektorka szkoły przekazała w rozmowie z "Faktem", że córka Szymona Hołowni nie została przyjęta do placówki, ponieważ jej rodzice zgłosili ją, kiedy rekrutacja dobiegła końca. Jej teza różni się zatem od tej, którą przedstawił 48-latek w mediach społecznościowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Córka Szymona Hołowni nie została przyjęta do szkoły katolickiej. Ksiądz zareagował
Dr Iga Kazimierczyk, ekspertka związana z Fundacją "Przestrzeń dla Edukacji", powiedziała tabloidowi, że szkoły prywatne muszą przestrzegać konstytucji oraz Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Zatem jeśli to Szymon Hołownia mówi prawdę o odrzuceniu kandydatury jego córki, wówczas takie działanie zaliczane jest do grona niedopuszczalnych.
Z kolei popularny w mediach społecznościowych ks. dr Janusz Chyła stwierdził, że szkoły katolickie mają prawo do narzucania własnych zasad i nie mają konieczności do przyjmowania wszystkich kandydatów.
Awantura medialna, która trwa wokół tematu 'czy szkoła katolicka musi przyjmować wszystkich chętnych', zatacza coraz szersze kręgi. Więc przypominam: - ma prawo działać w oparciu o własne zasady; - nie jest dyskryminacją, że (z różnych względów), nie przyjmuje wszystkich dzieci; - musi dbać o bezpieczeństwo i komfort wszystkich uczniów. A na marginesie: gdzie tu logika, by najpierw wywalać religię ze szkół, wprowadzać aborcję, a potem domagać się wychowania dziecka w katolickiej szkole? - czytamy.
Zdania komentujących były podzielone.
Jeżeli prywatna szkoła korzysta z dofinansowania z pieniędzy publicznych, powód odmowy powinien jasno wynikać z regulaminu, a nie widzimisię dyrektora - zauważa jeden z internautów.
- Ładna konkluzja. Pełna zgoda - czytamy u innej osoby.
Czytaj też: Zginął pod kołami pociągu na Dolnym Śląsku. Policja prosi o pomoc w ustaleniu jego tożsamości
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.