Niepokojące wieści dotyczące koronawirusa napływają z Republiki Południowej Afryki. Okazuje się, że ten wciąż mutuje. Odkrycia dokonał zespół naukowców pod kierownictwem Kwazulu-Natal Research Innovation and Sequencing Platform (KRISP). Wyniki badań ogłoszono po przebadaniu setek próbek z cząstkami koronawirusa.
Zobacz także: Niezawodny przepis na święta
Głos w sprawie mutacji zabrał sam minister zdrowia RPA Zwelini Mkhize. Polityk podejrzewa, że nowa odmiana nazwana przez naukowców 501.V2, może odpowiadać za szybsze rozprzestrzenienie się koronawirusa podczas drugiej fali zachorowań w kraju. Niepokoi go również fakt, że wersja ta nie oszczędza grupy osób młodych, których zakaża się coraz więcej.
Odkryć nowych mutacji nie było wiele od początku pandemii. Niedawno o nowym wariancie poinformował również minister zdrowia Wielkiej Brytanii. W związku z tym naukowcy z RPA przekazali wyniki swoich badań Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) i brytyjskim instytucjom.
Zobacz także: Wigilia 2020. Jak liczyć limit osób?
Koronawirus w RPA
Republika Południowej Afryki nadal walczy z koronawirusem. Kraj jest jednym z najbardziej dotkniętych pandemią w Afryce. Od jej początku zakaziło się tam ponad 900 tysięcy osób na 60 milionów żyjących tam obywateli. Niestety walkę o życie z wirusem przegrało około 24 tysiące osób.
Zobacz także: Kolejny kraj ogłasza zamknięcie gospodarki