Koronawirus nie daje za wygraną. Wysokie statystyki zgonów spowodowały gigantyczny ruch w branży pogrzebowej. Przepełnione kostnice i wydłużony czas oczekiwania na pogrzeb to tylko niektóre ze skutków pandemicznej rzeczywistości. Niektóre z miast odnotowują rekordowe dane dotyczące umieralności.
Urząd Stanu Cywilnego w Poznaniu przekazał bardzo złe informacje. W listopadzie w stolicy Wielkopolski zmarło dwa razy więcej osób niż w tym samym okresie rok wcześniej. Niepokoi fakt, że wśród zmarłych jest wiele młodych mieszkańców. Zastępca kierownika miejskiej jednostki Krzysztof Konarski przyznał, że duży wpływ na statystyki miała pandemia koronawirusa.
Ja nie przypominam sobie sytuacji, żeby w poznańskim Urzędzie Stanu Cywilnego było sporządzonych ponad tysiąc aktów zgonów w skali jednego miesiąca. Tak było w miesiącu listopadzie tego roku, gdzie sporządziliśmy 1034 akty zgonów - mówi w rozmowie z WTK Krzysztof Konarski.
Koronawirus w Polsce
Pandemia koronawirusa w Polsce nie odpuszcza. Nie dawno została przekroczona granica miliona osób zakażonych. Codziennie przybywa kilkanaście tysięcy nowych. Coraz więcej pacjentów przegrywa walkę z chorobą. Ostatnimi czasy dane dotyczące zgonów szczególnie niepokoją. Od początku pandemii zmarło 18 812 Polaków.
Czytaj także: Wielka afera. Dzika orgia, a na niej... europoseł!