Czołowi naukowcy z całego świata zbadają pochodzenie koronawirusa. Jak donosi portal DailyStar, międzynarodowy zespół kierowany przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) przybył do Wuhan. Marion Koopmans zapowiedział, że będą sprawdzać, czy wirus przeniósł się bezpośrednio z nietoperzy na ludzi, czy miał też pośredniego żywiciela zwierzęcego.
Czytaj także: Okropne wieści z WHO. Jest naprawdę źle
Zdanie zabrał również czołowy ekspert WHO ds. sytuacji nadzwyczajnych, Mike Ryan. Specjalista twierdzi, że naukowcy szukają odpowiedzi, aby powstrzymać ponowny rozwój pandemii. Do przeprowadzenia śledztwa w Chinach w sprawie źródła pandemii wezwały WHO Stany Zjednoczone.
Szukamy tutaj odpowiedzi, które mogą nas uratować w przyszłości - a nie winnych i nie winnych - powiedział Ryan.
Czytaj także: Cud w szpitalu. Dziecko przeżyło niemożliwe
Zespół przybył, gdy Chiny walczą z odrodzeniem się przypadków na północnym wschodzie. Po zakończeniu kwarantanny eksperci spędzą dwa tygodnie, przeprowadzając wywiady z osobami z instytutów badawczych, szpitali i rynku owoców morza w Wuhan.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.