Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Ćwierć mln wyświetleń. "W takich sytuacjach puszcza się psa ze smyczy"

514

Do niecodziennej sytuacji doszło na jednej z ulic gminy Elbląg. Kamera monitoringu uchwyciła moment ataku dwóch kotów na psa, który prowadzony był na smyczy. Do zdarzenia doszło 23 czerwca około godziny 13.32.

Ćwierć mln wyświetleń. "W takich sytuacjach puszcza się psa ze smyczy"
Dwa koty zaatakowały psa na smyczy (Facebook, DOGS)

W poniedziałek (17 lipca) na fanpage "DOGS" na Facebooku pojawił się pewien wpis, do którego dołączono nagranie. Filmik wysłała jedna z klientek tego miejsca w celu ostrzeżenia i prewencji.

Dwa koty zaatakowały psa na smyczy

Na wideo widzimy spacerującą kobietę z psem na smyczy. W pewnym momencie do niej i jej pupila podbiegają dwa koty, które atakują zwierze.

Właścicielka czworonoga stara się go odciągnąć od dwóch agresorów, jednak one nie dają za wygraną i cały czas doskakują do psa. W pewnym momencie kobieta końcówką smyczy pomaga sobie w działaniach. W końcu udaje się jej odgonić koty i odejść.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ralph Kaminski czyta portale plotkarskie. Tak zaregaował na pytanie o Fabijańskiego

Jak informuje klientka "DOGS" właściciele kotów nie poczuwają się do odpowiedzialności trzymania zwierząt pod kontrolą, ponieważ "to jest kot, w dodatku spokojny".

A co na ten temat mówią przepisy?

Straż miejska miała oświadczyć, ze przepis mówi jedynie o psach na smyczy. Jednak art. 77 wyraźnie mówi o niezachowaniu ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, a nie tylko psa.

Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1 tys. zł albo karze nagany - głosi pierwszy paragraf artykułu.

Z kolei drugi: Kto dopuszcza się czynu określonego w § 1 przy trzymaniu zwierzęcia, które swoim zachowaniem stwarza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia człowieka, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny albo karze nagany.

Głos internautów

Wideo w niecałą dobę zyskało blisko 235 tys. wyświetleń, 1,1 tys. reakcji oraz 1,1 tys. komentarzy.

W takich sytuacjach puszcza się psa ze smyczy i pozwala działać selekcji", "Rozumiem, że jakby pies chwycił jednak któregoś kota to pewnie właścicielka psa miałaby kłopoty", "Nie byłoby problemu, gdyby tylko ludzie nauczyli się, że kot jest gatunkiem inwazyjnym i puszczanie go na samopas szkodzi wszystkim. Miejsce kota jest w domu" - piszą internauci.

Pani Izabela zwróciła uwagę, że właścicielka psa źle prowadzi swojego pupila.

Właścicielka psa daje się psu chaotycznie "prowadzić" tzw. od krzaka do krzaka. Brak odpowiedniego treningu i odpowiedzialności. [Pies - przypias red.] nie obserwuje otoczenia. Jeśli to są koty miejscowe, to powinna była w sposób bardziej kontrolowany tym odcinkiem przejść, pewnie było te koty nawet widać. Po zachowaniu psa można to odczytać… - czytamy pod wideo.
Trwa ładowanie wpisu:facebook
Autor: NJA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Świebodzin zdetronizowany. Nowy pomnik Jezusa będzie dużo wyższy
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić