Komisja Etyki przeanalizowała wpisy Jarosława Jakimowicza opublikowane przez niego w mediach społecznościowych. Chodzi o posty z lipca 2021 roku poświęcone kwestii przedłużenia koncesji stacji TVN.
Czytaj także: Tak kiedyś wyglądała Lipińska. Szczęka opada
"Domyślacie się Państwo, że jestem za nie przedłużaniem tym szmaciarzom koncesji jak mało kto ŚPIESZCIE ŚIĘ SZMACIARZE ZADAWAĆ PYTANIA" [ pisownia oryginalna - red.] - tak komentował sprawę prezenter TVP.
Kolejny post, któremu przyjrzała się Komisja Etyki TVP, dotyczył rodziny Tomasza Sekielskiego. W jednym z wywiadów dziennikarz przyznał, że jego żona zmaga się z poważną depresją i zespołem stresu pourazowego. Jakimowicz w skandaliczny sposób skomentował wyznanie dziennikarza.
"BARDZO SIĘ CIESZĘ ŁOBUZIE, ŻE CIERPISZ TY TWOJA RODZINA ,ŻONA za to co zrobiłeś podły łobuzie mojej rodzinie. Ty dziennikarz? Zwykły łobuz ,który razem tą kreaturą Krysiakiem próbowali zniszczyć nam życie. Jest jeszcze parę osób np. z Uwaga TVN Dorota Pawlak na których ból spokojnie czekam. Za te krzywdy i kłamstwa i manipulacje zasłużyliście" [pisownia oryginalna - red.] - stwierdził Jakimowicz.
Postępowanie wykazało, że Jarosław Jakimowicz naruszył zasady etyki dziennikarskiej obowiązujące w TVP. W uzasadnieniu wskazano, że prezenter może publikować swoje opinie w Internecie, jednak powinien to czynić "z najwyższą rozwagą, pamiętając, że informacja raz umieszczona, pozostanie tam na zawsze". Prezenter TVP został też upomniany, że musi mieć na uwadze, że jej słowa, jako osoby mocno kojarzonej ze stacją, mogą być postrzegane jako stanowisko nadawcy.
W związku z tym dziennikarz nie powinien publikować w internecie żadnych opinii, których nie mógłby przedstawić na antenie. Dotyczy to szczególnie wypowiedzi na temat polityki, spraw międzynarodowych, życia społecznego, ekonomii, mediów, kwestii moralnych, etycznych, religijnych, a także działalności TVP S.A. - stwierdza Komisja Etyki.
Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, czyli pozarządowa organizacja walcząca z przejawami dyskryminacji z powodu pochodzenia, narodowości, orientacji seksualnej i innych prowadzi postępowania, których celem jest pociągnięcie Jakimowicza do odpowiedzialności cywilnej i karnej.
Na nasz wniosek prokuratura wszczęła śledztwo przeciwko Jakimowiczowi - informuje OMZRiK.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.