Marcin Lewicki
Marcin Lewicki| 

Czarnek przyznaje. "Moja kandydatura była brana pod uwagę"

30

Nadal nie wiadomo, kto będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w zbliżających się wyborach prezydenckich. Giełda nazwisk jest bardzo szeroka. Mówi się, że jest na niej były minister edukacji Przemysław Czarnek. - Nie sądzę, żebym był faworytem w tym wyścigu - przyznał sam zainteresowany.

Czarnek przyznaje. "Moja kandydatura była brana pod uwagę"
Przemysław Czarnek mógłby zostać prezydentem? (Licencjodawca, Fot. Dawid Zuchowicz / Agencja Wyborcza.pl)

Wybory prezydenckie odbędą się wiosną 2025 roku. Swojego kandydata ogłosiła już Konfederacja. Będzie nim Sławomir Mentzen. Bardzo prawdopodobne, że z ramienia Koalicji Obywatelskiej kandydować będzie Rafał Trzaskowski. Z kolei Trzecia Droga może wystawić Szymona Hołownię.

Nadal nie wiadomo, kto będzie kandydował z ramienia Lewicy i PiS. Szczególnie szeroka jest giełda nazwisk w tej drugiej partii. Mówi się, że nominację Prawa i Sprawiedliwości może dostać m.in. Mateusz Morawiecki, Tobiasz Bocheński, Patryk Jaki, a nawet Przemysław Czarnek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Tłit - Przemysław Czarnek

Jak się okazuje, były minister edukacji rzeczywiście był brany pod uwagę, jako potencjalny kandydat na prezydenta w 2025 roku. Sam zainteresowany twierdzi jednak, że "nie jest faworytem w wyścigu o nominację".

Moja kandydatura była brana pod uwagę, ale nie sądzę, żebym był faworytem w tym wyścigu - stwierdził Czarnek, który był bohaterem "Gościa poranka" w TVP Info.

Czarnek uważa, że PiS wygra wybory prezydenckie

Przemysław Czarnek nie chciał jednocześnie ujawnić, kto może być głównym faworytem do wyścigu o start w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Poseł PiS jest natomiast przekonany, że jego partia w nich zwycięży "dla dobra Polski".

Spokojnie damy sobie radę, przeprowadzimy kampanię prezydencką i wygramy te wybory dla Polski - powiedział Czarnek.

Parlamentarzysta odniósł się też do sprawy budżetowej dotacji dla PiS, której los jest w rękach członków Państwowej Komisji Wyborczej. Czarnek ma nadzieję, że PWK odblokuje pieniądze, które mogą zdecydować o "być albo nie być" partii.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić