Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Czarnek wszedł na mównicę. Sala sejmowa wybuchnęła śmiechem

380

17 stycznia 2024 był kolejnym dzień posiedzenia Sejmu. W trakcie obrad swoje "pięć minut" na mównicy miał Przemysław Czarnek, były minister edukacji. Polityk PiS opowiedział dowcip. Był on skierowany do wiceszefa resortu sprawiedliwości - Arkadiusza Myrchy. W tle zaś afera z Kamińskim i Wąsikiem.

Czarnek wszedł na mównicę. Sala sejmowa wybuchnęła śmiechem
Czarnek opowiedział dowcip z mównicy sejmowej. (YouTube, Janusz Jaskółka)

W środę 17 stycznia br. w Sejmie nie brakowało emocji. Arkadiusz Myrcha, poseł Koalicji Obywatelskiej, zabrał głos w sprawie fałszowania dokumentów, do jakiego miało dochodzić na zlecenie ówczesnych szefów CBA - Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Skazanych polityków PiS określił mianem "pospolitych przestępców".

Czarnek opowiedział dowcip w Sejmie. "Wstawiony mąż wraca do domu"

To wyraźnie nie spodobało się posłowi PiS - Przemysławowi Czarnkowi. Zdecydował się zareagować. Opowiedział nawet w tym celu dowcip. Sala sejmowa wybuchnęła śmiechem.

Jest taki dowcip, że wstawiony mąż wraca do domu ok. godz. 2:00 w nocy i pokrętnie tłumaczy żonie, gdzie był. Ona mu nie wierzy, a on jej odpowiada: "to jest moja wersja i się jej będę trzymał" - powiedział Czarnek z mównicy w Sejmie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Lex Czarnek" w rękach prezydenta. Szumilas: To daje nadzieję

Następnie zwrócił się bezpośrednio do Myrchy. - Pan minister, wyuczony tego kłamstwa: "to jest jego wersja i się jej będzie trzymał". Panie ministrze, krótka powtórka z prawa konstytucyjnego dla pana doktora, ale i dla pana profesora, pana szefa, który cały czas szuka podstaw prawnych. Pięknie pan to przytoczył zresztą, tylko pan tego nie rozumie - mówił kpiąco Czarnek.

Posłowi PiS chodziło o art. 7 Konstytucji. - Panie ministrze, gdzie pan ma przepis, na podstawie którego Sąd Najwyższy może weryfikować prawo łaski udzielone przez prezydenta RP? - zapytał Czarnek polityka KO.

Przypomnijmy. Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik 20 grudnia 2023 roku usłyszeli prawomocne wyroki dwóch lat bezwzględnego więzienia za tzw. aferę gruntową z 2007 roku.

Aresztowano ich w Pałacu Prezydenckim 9 stycznia br. Aktualnie skazani przebywają w areszcie. 48 godzin później Andrzej Duda rozpoczął procedurę ich ułaskawienia. Ta może jednak trochę potrwać.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Przemysław Czarnek: "Jest taki dowcip: wstawiony mąż wraca do domu..."
Autor: PŁA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić