''Kościół do polityki się nie miesza'' — mawiał często Piotr Kozioł, proboszcz parafii w Wilkowyjach z kultowego serialu ''Ranczo''. Parafianie mieli świadomość, że ta teoria nie do końca pokrywa się z praktyką, ale przyjmowali to ze spokojem.
O tym, że serial ''Ranczo'' to Polska w pigułce, mają okazję przekonać się wierni z parafii w Czermnie (wieś w gminie Fałków, w powiecie koneckim). Jak przekazuje Wyborcza.pl, wśród intencji mszalnych pojawiła się ta, która wywołała niemałą konsternację wśród niektórych parafian.
Okazuje się, że w najbliższą niedzielę wierni z Czermna będą się modlić ''w intencji Ojczyzny oraz o bł. Boże dla ministra Sebastiana Skuzy i posła Krzysztofa Lipca" (z PiS - przyp. red.). Taką informację przekazał czytelnik ''Wyborczej''. Notatka pojawiła się również na stronie parafii w Czermnie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Msza w intencji polityków PiS zamówiona przez wójta
Z informacji portalu wynika, że nabożeństwo zamówił wójt Fałkowa Henryk Konieczny.
No tak. Ja ze strażakami zamówiłem – przyznał wójt w rozmowie z portalem Wyborcza.pl. – A co, komu przeszkadza to bardzo? – zapytał.
Wójt nie podziela opinii, że zamówienie mszy za polityków może zostać odebrane jako coś niestosownego.
To są dwaj przyjaciele naszej gminy. Tylko dwie osoby mają przyznany tytuł Przyjaciela Gminy Fałków. I to jest właśnie [msza] w intencji przyjaciół. A to, że mają tytuły ministrów, posłów, to wie pan. Ja jestem apolityczny, nie należę i nie należałem do żadnej partii. Dla mnie największą wartością jest człowiek i tyle na ten temat – oświadczył w rozmowie z dziennikarzem.
Wójt zaznaczył ponadto, że za mszę datek dany został z własnych pieniędzy.
Do sprawy odniósł się także rzecznik Kurii Diecezjalnej w Radomiu ks. Damiana Fołtyna. I on podkreślił, że msza za polityków nie jest równoznaczna z przyzwoleniem na agitację wyborczą.
Pośród ofiarowywanych intencji modlitewnych dotyczących np. zbawienia świata, codziennych ludzkich sytuacji, potrzeb Kościoła, są również te, które dotyczą Ojczyzny i osób szczególnie za nią odpowiedzialnych (...). Osoba wierząca dziękuje Panu Bogu za otrzymane dobro, jak również prosi o Jego błogosławieństwo i potrzebne łaski dla siebie oraz bliskich jej osób. Nie jest to równoznaczne z przyzwoleniem na agitację wyborczą, która w przestrzeni sacrum jest niedopuszczalna – poinformował rzecznik.