Rosjanie kontynuują ofensywę militarną na wschodzie Ukrainy. Żołnierze Władimira Putina prowadzą szturm na Siewierodonieck w obwodzie ługańskim. W środę nad miastem zawisł potężny czerwony grzyb.
Toksyczna chmura nad miastem. "Co to, do cholery, jest?"
Media społecznościowe obiegło nagranie zarejestrowane przez ukraińskich żołnierzy. Widać na nim toksyczną chmurę nad Siewierodonieckiem.
Co to, do cholery, jest? – zwraca się do kolegi jeden z wojskowych.
Rosyjska artyleria zbombardowała wcześniej miejskie zakłady produkujące kwas azotowy. Władze regionu przewidują, że zabarwione na czerwono opary mogą wkrótce zagrozić żołnierzom Władimira Putina.
Rosjanie szturmują Siewierodonieck. Ukraińcy wycofali się na pozycje obronne
W ostatnich godzinach część wojsk ukraińskich w Siewierodoniecku wycofała na korzystniejsze pozycje obronne. Wstrzymano ewakuację cywilów, nie ma także możliwości dostarczania do miasta pomocy humanitarnej. Szef obwodu ługańskiego zaznacza jednak, że Ukraińcy mają zapasy leków oraz podstawowych produktów.
Zdaniem Serhija Hajdaja zdobycie przez Rosjan Siewierodoniecka może podreperować morale żołnierzy Władimira Putina. Urzędnik twierdzi jednak, że nie będzie miało dużego znaczenia ze strategicznego punkty widzenia. Eksperci przewidują, że kolejnym celem Rosjan może być pobliski Łysychańsk. Opanowanie całego obwodu ługańskiego jest jednym z głównych celów Władimira Putina.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.