Prołukaszenkowskiego polityka w Polsce zauważyli czytelnicy białoruskiego portalu Tribuna.com. Dziennikarze podkreślają, że to już nie jest pierwszy przypadek, kiedy Bazanau jest widziany w Polsce. W sierpniu 2022 leciał przez nasz kraj do Helsinek na Superpuchar UEFA.
Czytaj także: Dla Zachodu to szok. Zadziwiające sceny w Afryce
Człowiek Łukaszenki w Polsce
Poprzednia wiza szefa białoruskiego związku piłkarzy została anulowana, ale białoruskie media niezależne podkreślają, że mógł dostać wizę Schengen od węgierskiego MSZ, ponieważ ten kraj jako jedyny sprzeciwia się sankcjom na Białoruś i nie potępia rosyjskiego ataku na Ukrainę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bazanau to radziecki i białoruski wojskowy i polityk. Jest pułkownikiem rezerwy i byłym zastępcą. W 2019 roku został mianowany przez Łukaszenkę na stanowisko szefa Federacji Piłki Nożnej.
Angażuje się w represje
Od 2020 roku angażuje się w represje wobec zawodników, trenerów i środowiska piłkarskiego, które wypowiada się przeciwko sfałszowanym wyborom i wojnie. Wcześniej kierował klubem Dynamo Brześć.
"Denik N" podając informację o zatrzymaniu mężczyzny, przypomniał, że Bazanau brał udział w działaniach propagandowych związanych ze sfałszowaniem ubiegłorocznych wyborów prezydenckich na Białorusi. Poparł też brutalne stłumienie pokojowych protestów przeciw Łukaszence.
Czytaj także: Himalaje propagandy na Białorusi. Łukaszenka na lodzie
Został deportowany z Unii
Za to znalazł się na listach sankcyjnych Litwy, Łotwy i Estonii. W 2021 roku czeska policja zatrzymała Bazanaua i jego małżonkę. Oboje przyjechali do Czech w związku z zaplanowanym spotkaniem pomiędzy czeskimi i białoruskimi piłkarkami. Jednak za Bazanauem, który wspierał m.in. prześladowanie opozycji przez Łukaszenkę, wstawiła się UEFA.