Władimir Sołowjow to jeden czołowych przedstawicieli kremlowskiej propagandy. W ostatnich miesiącach prezenter państwowej telewizji Rossija 1 nieustannie poruszał temat wojny w Ukrainie. Co więcej, usprawiedliwiał przy tym wszystkie decyzje Władimira Putina oraz zbrodnie popełniane na froncie przez rosyjskich żołnierzy.
Teraz w sieci pojawiło się nagranie z frontu z czołowym rosyjskim propagandystą. Władimir Sołowjow jechał wraz z innymi żołnierzami wojskową ciężarówką. Miał na sobie hełm, kamizelkę oraz strój moro. U innych wojskowych widać naszywki z literką "Z". Przypomnijmy, że to symbol poparcia dla rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Kiedy jesteś wśród rosyjskich żołnierzy to musisz się dostosować. Jeden z rosyjskich przywódców mówi: rób wszystko tak jak ja. Dlatego udałem się na pierwszą linię frontu - tłumaczy Rosjanin podczas nagrania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Filmik w sieci pokazał Anton Heraszczenko, doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy. Jego zdaniem to nagranie to kolejny dowód na to, że Sołowjow powinien zostać postawiony przez trybunał w Hadze.
Rosyjski propagandysta Sołowjow pokazał się rzekomo na pierwszej linii frontu. Udowodnił, że jest zbrodniarzem wojennym, pokazując, że strzela z haubicy (dziennikarze nie mogą brać udziału w akcjach bojowych) - tłumaczy na Twitterze Ukrainiec.
Czym zajmuje się trybunał w Hadze?
Przypomnijmy, że utworzony na mocy statutu rzymskiego z 1998 r. Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze sądzi oskarżonych o najcięższe zbrodnie, takie jak ludobójstwo, zbrodnie przeciwko ludzkości, zbrodnie wojenne i agresje, które miały miejsce po 1 lipca 2002 r.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.