Cztery lata temu uciekła z domu. Teraz sama zgłosiła się na policję

Po prawie czterech latach od zaginięcia na komisariat policji w jednym z miasteczek w amerykańskim stanie Montana zgłosiła się 18-letnia Alicia Navarro. Młoda kobieta poprosiła o usunięcie jej z listy zaginionych dzieci. Mundurowi powiedzieli, że jest ona cała i zdrowa. Doszło również do spotkała Alicia Navarro z matką, która nigdy nie przestała jej szukać.

xCztery lata temu ciekła z domu. Teraz sama zgłosiła się na policję
Źródło zdjęć: © Facebook, Twitter | @GlendaleAZPD, Glendale Police Department - Arizona
oprac.  NJA

15 września 2019 r. wówczas 14-letnia Alicia Navarro uciekła ze swojego domu w mieście Glendale w stanie Arizonie w USA. Pozostawiła po sobie jedynie list skierowany do matki. "Uciekłam. Wrócę, przyrzekam. Przepraszam" - napisała.

Poszukiwania 18-letniej dzisiaj dziewczyny trwały do środy (26 lipca br.). Jose Santiago, rzecznik lokalnego biura szeryfa, na specjalnej konferencji wyjaśnił, że 18-letnia dziewczyna sama zgłosiła się na komisariat i przedstawiła się funkcjonariuszom. Poprosiła też o pomoc w wykreśleniu jej z listy zaginionych nieletnich.

Mężczyzna przekazał również, że młodej kobiecie nie grożą żadne konsekwencje i nie postawiono jej żadnych zarzutów. Dodał, że Navarro "jest pod każdym względem bezpieczna, pod każdym względem zdrowa i pod każdym względem szczęśliwa".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

WP News wydanie 20.07, godzina 16:50

Podczas swojego oświadczenia Jose Santiago nie sprecyzował, gdzie ani kiedy dokładnie odnalazła się nastolatka. Przekazał jedynie, że stało się to w małym miasteczku położonym ok. 40 kilometrów od granicy z Kanadą, czyli ponad dwa tysiące kilometrów od jej domu.

Bez wątpienia przyszła tam z własnej woli. Nie ma żadnych kłopotów, nie ciążą na niej żadne zarzuty, nie jest przez nikogo przetrzymywana (…) Jest bardzo chętna do współpracy zarówno z nami, jak i naszymi federalnymi partnerami - podkreślił rzecznik.

Emocjonalne spotkanie

Wiadomo, że Alicia Navarro spotkała się ze swoją matką Jessicą Nunez. Rozmowa miała być bardzo emocjonalna. - Chciała porozmawiać z mamą i chciała się upewnić, że jej matka wie, że nic jej nie jest - powiedział Jose Santiago.

Matka odnalezionej dziewczyny opublikowała na Facebooku nagranie, w którym "podziękowała Bogu za wysłuchanie modlitw o cud". - Chcę, aby ta sprawa posłużyła za przykład wszystkim, których bliscy zaginęli. Cuda istnieją. Nigdy nie traćcie wiary, zawsze walczcie - powiedziała Jessica Nunez.

Zaznaczyła jednocześnie, że nie zna szczegółów dotyczących zaginięcia swojej córki. Nie wiedzą tego również śledczy, którzy zaznaczają, że sprawa "jest daleka od zamknięcia".

Wszczęte zostało śledztwo, którego celem jest ustalenie, gdzie i z kim przebywała nastolatka. Zaangażowane w nie są agenci FBI, którzy wcześniej uczestniczyli w poszukiwaniach Navarro.

Źródło: Glendale Police Department, Fox10

Wybrane dla Ciebie
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje