Refat Czubarow zaapelował do krymskich mężczyzn w sile wieku oraz żołnierzy rezerwy o odmowę przyjęcia powołania do wojska. Przewodniczący Tatarskiego Ludowego Madżlisu Krymskiego nie gryzł się w język. Co przekazał?
Mieszkańcy okupowanego Krymu, młodzi ludzie w wieku poborowym i poborowi wojskowi, którzy przebywają w rezerwie! Od ciebie zależy, czy nie zostaniesz zabójcą i nie zostaniesz zabity! - napisał Refat Czubarow na Facebooku.
Czytaj także: Na to liczy Putin. Wpis Bidena w środku nocy
Tatarzy Krymscy to naród i grupa etniczna pochodzenia tureckiego. Posługują się językiem krymsko-tatarskim. Od XIII wieku zamieszkują okupowany dziś przez Rosję Półwysep Krymski. Madżlis jest natomiast ich zgromadzeniem narodowym, czymś na wzór parlamentu w krajach północnej Afryki.
Szef Medżlisu Refat Czubarow zaapelował do narodu krymskiego, by w przypadku groźby przymusowego poboru do rosyjskiej armii natychmiast opuszczać Ukrainę. Jak podaje "Ukrinform", wcześniej informowano, że biuro prezydenta Ukrainy w Autonomicznej Republice Krymu przygotowało dla mężczyzn szczegółową instrukcję.
Ma ona wskazywać sposób, w jaki obywatele z okupowanego półwyspu mogą uniknąć mobilizacji, a jeśli zostali zmuszeni do udziału w wojnie, jak zrezygnować.
Czytaj także: Rosyjski żołnierz skarżył się matce. Miała łzy w oczach
Czubarow pisał też o rosyjskich wojskach, które jego zdaniem mieszkańcy Krymu powinni "wysłać na kurs rosyjskiego okrętu wojennego". To oczywiście nawiązanie do słynnych słów skierowanych z Wyspy Węży.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.