Wiosenna pogoda coraz bardziej dopisuje, a co za tym idzie, rusza czas porządków i prac w przydomowych ogródkach. Niektórzy zabierają się za nie w weekend i w niedzielę z samego rana postanawiają skosić trawę wokół swojej posesji. Czy jest to dozwolone? Czy możemy coś poradzić, jeśli hałas utrudnia nam sen i odpoczynek?
Zasady dotyczące ciszy nocnej mogą się od siebie nieco różnić z uwagi, że zwyczajowo określają je regulaminy konkretnych obiektów. Umownie obowiązuje ona jednak między 22 a 6, a zatem wtedy nie powinniśmy zakłócać spokoju sąsiadom i powstrzymać się od powodowania hałasu.
Jak wygląda to w sezonie wiosenno-letnim? Czy możemy z samego rana uruchomić urządzenie wydające głośne dźwięki?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wiadomo, że różnego rodzaju sprzęty do koszenia trawy robią dużo hałasu. Jednak wiele osób uruchamia je właśnie w sobotę lub niedzielę, chcąc zadbać o swój ogródek lub po prostu aktywnie spędzić czas. Są też tacy, którzy są bardzo zapracowani w ciągu tygodnia i weekend jest czasem, kiedy mogą nadrobić przydomowe obowiązki.
I tu powstaje problem, ponieważ inni liczą w dniu wolnym od pracy na relaks w ciszy i spokoju. Jak ta kwestia sporna wygląda w świetle przepisów prawnych?
Otóż w polskim prawie nie istnieją przepisy, które zabraniałyby koszenia trawy w niedzielę czy święta o wczesnych godzinach porannych. Owszem, kodeks wykroczeń zakazuje zakłócania spokoju hałasem, nie obejmuje to jednak koszenia trawy kosiarką.
Czytaj także: W Lublinie mieszkańcy stworzą wspólne ogrody. Sami zdecydują o ich ostatecznym kształcie
Mogą tutaj jednak znaleźć zastosowanie przepisy dotyczące złośliwego niepokojenia innej osoby, czyli art. 107 kw. Przy czym przy owym niepokojeniu musi zaistnieć celowość działania powodująca na przykład szkodę czy silną złość lub wzburzenie u niepokojonego.
Problem można także zgłaszać do wspólnoty mieszkaniowej lub zarządcy celem ustalenia konkretnych godzin koszenia trawnika.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.