Wszyscy z niepokojem czekają na rozpoczęcie nowego roku szkolnego. Czy to doprowadzi do nagłego wzrostu zachorowań na koronawirusa? Wielu ekspertów spodziewa się takiego scenariusza. MEN jednak odpowiada, że szkoły są gotowe na naukę.
Czy można nie wysłać dziecka do szkoły?
W internecie nie brakuje spanikowanych rodziców. Niektórzy grożą, że nie wyślą swoich dzieci do szkoły. To jednak jest niezgodne z prawem.
W sytuacji, gdy uczeń nie realizuje obowiązku szkolnego lub nauki, konsekwencje dla rodzica wynikają z art. 42 prawa oświatowego i są realizowane w trybie przepisów o postępowaniu egzekucyjnym w administracji - czytamy w przepisach o obowiązku szkolnym.
Takimi sprawami zajmują się samorządy. W przypadku dwutygodniowej nieobecności dziecka, która jest nieusprawiedliwiona, można nałożyć karę finansową. Bardzo wysoką, sięgającą nawet 10 tys. zł.
MEN dopuszcza jednak pewien wyjątek. Uczeń może zostać w domu, gdy są ku temu poważne przeciwwskazania zdrowotne.
Czytaj także:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.