Lewica zaproponowała, by tegoroczna Wigilia była dniem wolnym od pracy. Agnieszka Dziemianowicz-Bąk podkreśla, że Polacy są jednym z najbardziej zapracowanych narodów w Europie. Co o wolnym 24 grudnia myślą inni politycy?
Uważam, że Wigilia powinna być wolna. To jest najbardziej tradycyjne, rodzinne święto. Od dawna jest taka potrzeba i od lat ludzie o tym mówią. Pierwszy raz spotkałam się z tym kiedy byłam ambasadorką w Rosji. Kiedy nadeszła pierwsza Wigilia, natychmiast przyszła do mnie delegacja z prośbą, by 24 grudnia panie mogły mieć wolne. Więc powiedziałam: w porządku, pod warunkiem że nie tylko panie, ale i panowie będą mieć tego dnia wolne poza obsadą, która musiała akurat tego dnia pracować - mówi minister funduszy Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w rozmowie z "Faktem".
Politycy Polski 2050 twierdzą jednak, że najlepszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie wolnej Wigilii w zamian za inny dzień wolny. Jaki?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Np. na święto Trzech Króli, ale myślę, że to też można zbadać, które święta są dla Polaków najistotniejsze. I bardzo wyraźnie mogłoby się okazać, że nie każde są tak rodzinne i tradycyjne jak Wigilia - podkreśla minister funduszy.
Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz mówi, że Polskę stać na jeszcze jeden dzień wolny od pracy, ale wskazuje też na wyjątkową sytuację gospodarczą.
- Siła polskiej gospodarki, zwłaszcza teraz, po wyborach w USA, jest filarem naszego bezpieczeństwa. Musimy być silni gospodarczo, by inni się z nami liczyli. Jednak tę siłę zdobywa się na różne sposoby, w tym też pracą - mówi "Faktowi" Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.