Dachowanie na prostej drodze. Jest nagranie, włos się jeży na głowie

36

W miejscowości Chrząstówek w powiecie łęczyckim 33-letni kierowca osobówki stracił panowanie nad pojazdem i na prostej drodze dachował autem w przydrożnym rowie. Samochodem podróżowały cztery osoby, nikt poważnie nie ucierpiał. Nagranie z wypadku przyprawia o gęsią skórkę.

Dachowanie na prostej drodze. Jest nagranie, włos się jeży na głowie
W Chrząstówku kierowca opla wjechał do przydrożnego rowu. (Policja)

W minionym tygodniu policjanci z Łęczycy mieli ręce pełne roboty. Na drogach powiatu łęczyckiego doszło do dwóch wypadków. W Ambrożowie powodem zderzenia osobówek było nieustąpienie pierwszeństwa. Na "krajowej jedynce" w Chrząstówku kierowca opla wjechał do przydrożnego rowu.

W niedzielę, 7 lipca na drodze numer K91, w miejscowości Chrząstówek około godziny 6:00, 33-letni kierowca osobówki stracił panowanie nad pojazdem i zjechał do przydrożnego rowu, "lądując" autem na prawym boku.

Poza kierowcą osobówką podróżowało 3 pasażerów. Jeden z nich, 19-latek trafił do szpitala. Na szczęście ranni w tych wypadkach doznali obrażeń niezagrażających ich życiu. Kierowca pojazdu był trzeźwy - relacjonuje aspirant sztabowy Mariusz Kowalski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Jazda na "czołówkę" i dachowanie. Przypadkowe i wstrząsające nagranie policji

Nagranie, które opublikowano na kanale StopCham na YouTube może przyprawić o gęsią skórkę. Dachowanie zarejestrowała kamerka samochodowa umieszczona w aucie jadącym z naprzeciwka.

Do drugiego wypadku doszło 5 lipca około godziny 14:40. Policjanci pojechali do miejscowości Ambrożew, gdzie zderzyły się dwa pojazdy. Jak wynika z ustaleń, kierowca forda w związku ze znakiem "Stop" nie zatrzymał się na skrzyżowaniu i uderzył w iveco. Mężczyzna, który kierował dostawczym autem z obrażeniami ciała trafił do szpitala.

Apelujemy do wszystkich kierowców o rozwagę za kierownicą. Bezpieczeństwo na drogach zależy w dużej mierze od tych, którzy się po nich poruszają. Zróbmy wszystko, aby wakacje były bezpieczne - przypomina aspirant sztabowy Mariusz Kowalski.
Trwa ładowanie wpisu:facebook
Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić