Podarunki otrzymały pielęgniarki ze szpitala w Piszu. Skromny pakiet zawierał puszkę mielonki oraz jedno opakowanie parówek. Zdjęcie z komentarzem pojawiło się na stronie "Spotted Pisz" na Facebooku.
Mielonka i parówki dla pielęgniarek
Szpital Powiatowy w Piszu był niezwykle hojny w dniu święta pielęgniarek! Każda pielęgniarka otrzymała prezent (żywnościowy) w postaci paczki parówek plus puszka mielonki - czytamy w poście.
Mielonka ma datę ważności do 2023 rok, ale parówki do 16 maja 2022 roku. Pod postem pojawiły się komentarze osób oburzonych takim podarunkiem dla pielęgniarek.
To przebija nawet rajtuzy i goździk z czasów PRL
Taktowniej by było kawę lub jakiś słodycz...
Ja na miejscu Pań Pielęgniarek oddałabym to pomysłodawcy/pomysłodawczyni, bo bardziej już ich nie mogła upokorzyć - czytamy w komentarzach.
Prawda jest jednak taka, że dyrektor placówki Marek Skarzyński nie był autorem tego pomysłu. W rozmowie z Onetem zaprzeczył jakoby parówki i mielonka były prezentem z okazji święta pielęgniarek. Zaznaczył, że jest to przypadkowa zbieżność dat, a jedzenie zostało przywiezione do szpitala przez sponsora.
To przypadkowa koincydencja terminów. Mieliśmy sponsora, który miał 200 kilogramów parówek i 200 konserw, których data przydatności kończyła się za osiem dni i zaproponował, czy je przyjmiemy. Zostały przyjęte i dystrybucja była dowolna dla potrzebujących – tłumaczy dyrektor, zaznaczając, że lepiej te parówki rozdać niż wyrzucić.
Naczelna pielęgniarka ze szpitala w Piszu potwierdziła, że parówki nie były prezentem. "Jeśli dobroczyńca coś sponsoruje, to jest jego wola. Nie będę komentować zachowania osób, które ofiarowują coś dla innych. Wcześniej panie dostawały wiele innych rzeczy od darczyńców i nie będę nikogo za to negować "– powiedziała.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.