Los norek z duńskich ferm jest przesądzony. Władze Danii poinformowały w poniedziałek o tymczasowym zakazie hodowli tych zwierząt. Ma obowiązywać od 15 stycznia do końca 2021 roku.
Duńscy hodowcy norek poświęcili pracę swojego życia dla wspólnego dobra. Jesteśmy im winni wielkie podziękowania – napisał na Twitterze minister rolnictwa Rasmus Prehn.
Nielegalnie hodowane norki mają być odstrzelane. Ustawa ma moc wsteczną, co oznacza, że stanowi podstawę prawną do kontrowersyjnej decyzji o uboju wszystkich norek w kraju, którą podjęto w listopadzie.
W nowej ustawie znalazł się także zapis o rekompensatach dla hodowców norek. Nie sprecyzowano jednak, o jakich kwotach mowa. Wielu duńskich rolników uważa, że branża już nigdy się nie podniesie – informuje agencja Reutera.
Sprawa uboju norek wstrząsnęła duńskim rządem. Tamtejszy minister rolnictwa podał się do dymisji, kiedy rządzący przyznali, że nie mieli prawa żądać od rolników uboju wszystkich, także zdrowych, norek. Przed pandemią populacja norek hodowlanych w Danii liczyła około 17 mln zwierząt.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.