Jak donosi "Bild", podczas lotu FJ871 z San Francisco do Nadi na Fidżi doszło do niecodziennego incydentu. 69-letnia pasażerka zaczęła krzyczeć i przeklinać, co zmusiło załogę do interwencji.
Według relacji jednego z pasażerów, który nagrał całe zajście, kobieta stała się głośna w połowie trasy. Prawdopodobnie jej wybuch złości poprzedziła kłótnia z mężem, który w pewnym momencie lotu poprosił obsługę maszyny o możliwość zmiany miejsca.
Jednak oddzielenie małżonków nie uspokoiło sytuacji. Kobieta, będąc pod wpływem alkoholu, zażądała informacji o miejscu pobytu męża, a gdy załoga odmówiła, sytuacja całkowicie wymknęła się spod kontroli. Pasażerka zaczęła obrażać i grozić członkom załogi, a także rzucać w nich kubkami
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Współpasażerowie byli szczególnie oburzeni jej rasistowskimi komentarzami skierowanymi do fidżyjskich członków załogi. Padające z ust rozeźlonej pasażerki słowa zmusiły część podróżujących z dziećmi osób, do zasłonięcia im uszu. Wielu podróżnych prosiło kobietę o spokój i przyzwoite zachowanie, ale ta nie reagowała na ich prośby, kontynuując rzucanie obelg i wylgaryzmów.
Stewardesy zakleiły kobiecie usta taśmą kle
Załoga, działając wspólnie, zdołała w końcu opanować sytuację, tymczasowo zaklejając usta kobiety taśmą klejącą. Dwie godziny przed lądowaniem mąż wrócił na miejsce obok żony, ale jej zachowanie nie uległo poprawie.
Po wylądowaniu w Nadi pasażerka została zatrzymana przez policję. Linie lotnicze potwierdziły, że incydent jest przedmiotem "prawnego dochodzenia". Rzecznik Fiji Airways cytowany przez "Bild", podkreślił, że bezpieczeństwo pasażerów i załogi jest priorytetem, a wszelkie groźne zachowania są niedopuszczalne.